Po prostu; napisałem to już tutaj kiedyś, piszę teraz i napiszę nieraz. Nauczyciele zarabiają za mało i powinni zarabiać więcej -- dużo więcej, nie 20%, o które walczy teraz ZNP, ale to i tak dobry początek. To tak w nawiązaniu do nowego wywiadu ze Sławomirem Broniarzem, który opublikował Salon24: https://www.salon24.pl/newsroom/1322519,nauczyciele-na-poczatek-szkoly-gonimy-w-pietke-jest-coraz-gorzej
Patrząc na kretyniczne komentarze, które się pod tą notką pojawiły, stwierdzam, że nic się nie zmieniło i pomny ostatniej g*noburzy, jaką wywołałem wpisem na temat wynagrodzeń nauczycielskich, aby nie wdawać się w pseudoanalizy różnych maniaków, którzy udowadniają, że nauczyciele zarabiają "dużo więcej" ponad wynagrodzenie zasadnicze (zazwyczaj to jest około kilkaset złotych więcej), napiszę najkrócej i najbardziej łopatologicznie, jak się tylko da:
Pytanie: chcesz, człowieku, aby twoje dzieci chodziły do dobrej, nowoczesnej szkoły i były uczone przez ludzi na poziomie?
A jeśli odpowiedź brzmi "tak", to powinieneś popierać WSZYSTKIE propozycje podwyżek dla nauczycieli, tak aby zarabiali nie w porządku, nie dobrze, ale bardzo dobrze -- i to nie według prywatnych wyobrażeń tego lub owego internetowego filozofa, ale w stosunku do danych obiektywnych, średniej krajowej i poziomu zarobków w innych zawodach dla ludzi z wyższym wykształceniem. A jeśli odpowiedź brzmi "nie", to bądź łaskaw nie narzekać na poziom edukacji. Bo życie jest twarde i prawda jest taka, że za jakość się płaci. I jeśli, jako podatnik, nie chcesz płacić nauczycielom pieniędzy, które przyciągnęłyby ludzi ponadprzeciętnych, to się nie dziw, że ich nie ma zbyt wielu w zawodzie. I skończ utyskiwania, że poziom nie taki, nie ktoś ci czymś kiedyś zawinił, że się nauczycielom nie chce i że (jak mi to napisał jakiś komentator onegdaj) "leśne dziady w szkołach siedzą". Może i siedzą, może nie siedzą, nie wiem; ale jeśli, to to jest TWOJA wina i TWÓJ wybór.
Tyle.
Gdyby sobie to ludzie w głowach w ten sposób poukładali, można by przynajmniej rozmawiać o sprawie względnie sensownie. Niestety, większość Wolaków zrozumienie tej kwestii najwyraźniej przerasta. Ale aby to niespodzianka była, to nie powiem.
Maciej Sobiech
P.S.
Alternatywą jest samemu się zatrudnić w tym zawodzie marzeń, w którym "uny ino osiemnasta gadzin pracujo" i sprawdzić, jakie to przyjemne, i czy faktycznie praca nauczyciela ogranicza się do godzin spędzonych przy tablicy. Oj, chciałbym niektórych mędrców przy tej tablicy kiedyś zobaczyć...
"People have called me vulgar, but honestly I think that's bullshit". - Mel Brooks
"People think I'm crazy, 'cause I worry all the time -- if you paid attention you' d be worried too". - Randy Newman
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo