Kot z Cheshire Kot z Cheshire
2613
BLOG

Jest nowy pomysł dla opozycji!

Kot z Cheshire Kot z Cheshire Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 138

No i proszę, chyba mamy nowy pomysł na opozycję. A, co najważniejsze, potwierdzają się (moje) przypuszczenia, że znów ktoś tą "zbieraniną" kieruje! Podkreślam to spostrzeżenie i radzę zwrócić na nie uwagę. Od czasu likwidacji WSI poczynania strony "okrągłostołowej" przypominały pamiętny "wyścig czubków" z filmu Monty Pythona, tymczasem przed majowymi wyborami dały się (NAGLE!) zauważyć: przemyślany plan, zaangażowanie wielu czynników i znakomita koordynacja. Zawiodła - co znamienne - strategia. Oparcie jej na wciągnięciu serią prowokacji PiS-u w obronę Kościoła po to by przez jego kompromitację filmem Sekielskich i towarzyszącą kampanią propagandową zatopić przeciwnika, byłby wspaniałym planem w Irlandii, ale w Polsce nie miał szans i obrócił się przeciwko opozycji. Jednak zarówno to, jak i sprawne przeprowadzenie działań zdają się wskazywać, że poczynaniami "totalnych" znów kierują profesjonaliści i że nie są to "tutejsi". Czyżby raport z afery Amber Gold poruszył jakiś czuły nerw wśród "najgłębszych" mocodawców Janusza P?

Oto dziś, nagle, wśród działaczy i sympatyków opozycji rozległo się chóralne nawoływanie do zaprzestania poniżania tradycjonalistycznego elektoratu. Cóż, sam bym im lepiej nie doradził- jaki sens ma obrażanie ludzi na których głos się liczy? Zadziwia jednak nagłość i powszechność tej iluminacji, nie sposób się oprzeć wrażeniu, że wczoraj zakończyła się jakaś owocna w skutkach narada w gremium ścisłego kierownictwa (tego prawdziwego) i poszły liczne rozkazy (do pani Jandy nie dotarły na czas ;). Jeśli moje przypuszczenia są słuszne to plan jest następujący: aby wygrać z PiS-em trzeba odzyskać część jego elektoratu, a tego się nie da zrobić pod tęczowymi sztandarami. Elektorat lewicowy zostanie w całości i bez walki oddany "Wiośnie", a PO z przystawkami przestanie o ten elektorat rywalizować i odejdzie na prawo. Oczywiście, po ew. zwycięstwie PO i "Wiosna" połączą siły i zrobią to czego się (tam) od nich oczekuje.

Trzeba zauważyć, że realizacja tego planu oznacza dalsze ścieśnienie PO i wzmożenie "Wiosny", co dla Grzegorza Schetyny musi być trudne do przyjęcia. Najbliższe tygodnie przyniosą więc odpowiedź na zasadnicze pytanie o to, co jest dla przywódcy PO ważniejsze: własny interes i niepodzielne przywództwo opozycji, czy... "dobre rady" nowych, kompetentnych i profesjonalnych "koordynatorów" i zagranicznych "doradców". Sam jestem ciekaw...   

Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (138)

Inne tematy w dziale Polityka