Nasi wypróbowani niemieccy przyjaciele wykazują ostatnio wielkie zatroskanie „kondycją społeczeństwa obywatelskiego” (Schulz) i szerzej: stanem demokracji w Polsce. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że owa troska wypływa z jak najlepszych intencji, z których Niemcy są w Polsce dobrze znani. Powinniśmy im za to jakoś podziękować i spróbować rozwiać ich troski.
Myślę, że najlepszą metodą pokazania, że społeczeństwo obywatelskie ma się w Polsce dobrze, jest jakaś szeroka akcja obywatelska, która by mogłaby być w Niemczech zauważona. Świetnym pomysłem wydaje mi się zorganizowania dodatkowego dnia wolnego we wszystkich niemieckich sieciach handlowych w Polsce, któż z nas nie lubi dni wolnych! Na początek w środę, 13.01.2016, w dniu w którym KE z troską pochyli się nad Polską. Gdyby nasi niemieccy przyjaciele nie zostali uspokojeni i nadal niepotrzebnie martwili się o nas, to myślę, że wprowadzenie do kalendarza na stałe „wolnej środy” w niemieckich sklepach (Lidl, Aldi, Kaufland itd.) w końcu by im uzmysłowiło, że Polacy są im wdzięczni tak bardzo, że mogą im nawet wprowadzić dłuższe wakacje!
Jak myślicie, czy ten sposób wyrażenia naszej wdzięczności z ich troskę to dobry pomysł?
Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka