Kot z Cheshire Kot z Cheshire
1289
BLOG

Gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać...

Kot z Cheshire Kot z Cheshire Polityka Obserwuj notkę 35

 

„Gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu wpierw rozum odbiera”. Tak sobie pomyślałem już jakiś czas temu, gdy zaczęła się rozwijać awantura w sprawie telewizji TRWAM. Zgódźmy się: przecież to była do niedawna niszowa stacja telewizyjna, pozbawiona szans na zwiększenie oglądalności, bez większego wpływu na opinię publiczną. Radio Maryja też już chyba lata świetności miało za sobą! I tak by zapewne pozostało, gdyby pan nomen-omen Dworak przyznał jej miejsce na multipleksie. Może z czasem, gdyby zwiększyła zasięg i oddziaływanie, trzeba by z nią sobie radzić środkami co to je mają wypracowane wszystkie „dojrzałe demokracje” (bo przecież nasza demokracja w sposób widoczny staje się od pewnego czasu „dojrzałą”).

Aż tu nagle TAKA DRUGA SZANSA! Papierek lakmusowy wolności słowa w Polsce, probierz polskiej demokracji! Listy z milionami podpisów, demonstracje, interpelacje, awantury, jednym słowem: ROZGŁOS! Cóż to za wspaniała, darmowa reklama! Aż sam ostatnio zacząłem z ciekawości słuchać RM (słuchałem kiedyś za Kwaśniewskiego, potem jakoś przestałem) i „z pewną taką nieśmiałością” stwierdziłem, że dziś jest to świetna, profesjonalna stacja! Radio autentyczne, prowadzące poważne dyskusje, pozbawione owej słynnej „agresji” o której wie każdy kto toruńskiej rozgłośni nigdy nie słuchał. Ilu ludzi, podobnie jak ja, z samej czystej ciekawości poszukało w ostatnich miesiącach mediów „ojca dyrektora”? Nie wiem, ale z pewnością było ich wielu i większość z nich przeżyła pozytywne zaskoczenie. No i co dalej? Przecież TRWAM na multipleksie i tak się znajdzie! Jeśli nie za rok- dwa, to za trzy- cztery. A obecnej darmowej reklamy „jedynej opozycyjnej telewizji” już nikt nie pozbawi. Swoją drogą ciekawe jak wygląda przyrost oglądalności TRWAM w ostatnich miesiącach…

Ciekawe też jak ewoluuje stosunek do mediów toruńskich wśród kościelnej hierarchii. Odnoszę wrażenie, że dawniej wyraźnie podzielona, obecnie zaczyna się jednoczyć w poparciu dla kościelnej rozgłośni (co znajduje wyraz w oficjalnych dokumentach), a ataki na nią odczuwa jako ataki na sam kościół. Odczucie takie jest też coraz silniejsze wśród wiernych (z których większość przecież Radia Maryja ani Telewizji TRWAM nie darzy przesadną sympatią!). Wszystko to zdaje się przybliżać moment triumfu „ojca dyrektora.” Z punktu widzenia „dworaków” najrozsądniejsza była by więc chyba „ucieczka do przodu” i przyznanie koncesji pod jakimkolwiek pretekstem, tyle że emocje zaszły już chyba za daleko i jest już dla nich na to za późno. Skutkiem tego, będą musieli się wycofać w znacznie gorszych dla siebie warunkach i pod silniejszą presją. Otóż to właśnie: „Gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu wpierw rozum odbiera”. Święte słowa!

Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (35)

Inne tematy w dziale Polityka