Niepotrzebnie obwiniacie ks. bp. Dziwisza. Winien jest Mieszko I ! To on swą niefortunną decyzją z 966r sprawił że jego następcy nakazali składac swoje doczesne szczątki w kryptach kościołów. A przecież mogli inaczej, piekniej! Mogli rozsypywac prochy na cztery wiatry z najwyższej góry w okolicy ("Big Lebowski"). Dziś nie mielibyście powodów do gorszących kłótni.
No bo jak teraz wybrnąc z sytuacji? Kościoły są w rękach Kościoła, a to instytucja autorytarna a nie demokratyczna. O tym kto może byc pochowany w krypcie na Wawelu decyduje bp. Metropolita Krakowski- zawsze tak było. To tyle co zostało z wielowiekowej pozycji Kościoła w Polsce. Okropne niedopatrzenie, bo przecież tylu jest w Polsce godniejszych i mądrzejszych, bardziej zdolnych do podjęcia tak trudnej decyzji! Oczywiście każdy może zostac biskupem Metropolitą Krakowskim i chowac na Wawelu swoich ulubieńców, ale droga do tego stanowiska jest długa i nie każdemu będzie się chciało ubiegac. Protekcja czy łapówka chyba też niewiele przyspieszy awans...
Trzeba by więc to teraz zmienic, a nie wiadomo czym władzę ks. Metropolity zastąpic. Pewnie jakaś komisja, no bo przecież nie referendum (Doda na Wawelu?). Komisja niewątpliwie złożona z autorytetów moralnych i intelektualnych! Wyłonionych ze świata nauki i kultury...
No i nie trzeba było tak od razu?
Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka