Kot z Cheshire Kot z Cheshire
615
BLOG

Czy premierowi grozi pięć lat więzienia?

Kot z Cheshire Kot z Cheshire Polityka Obserwuj notkę 10

Media obiegła właśnie informacja o zatrzymaniu przez policję internauty, który na fejsbuku opublikował rzekomo nieprawdziwą informację o tym, że "Po Lądku, Stroniu i okolicznych wsiach chodzą uzbrojeni szabrownicy, ludzie boją się wyjść z psami na dwór, brakuje policji, wojska, ciężkiego sprzętu i przede wszystkim pomocy od państwa”. Informacja została przez komendanta głównego policji określna jako "oczywiście nieprawdziwa".

Po pierwsze i mniej ważne - każdy kto choć otarł się o teorię poznania wie, że nie ma żadnej możliwości udowodnienia, że ta informacja była nieprawdziwa. Nie ma - koniec kropka. Komendant policji minął się więc publicznie z prawdą i to jest faktycznie "oczywiste".

Druga rzecz, ważniejsza, to cenzura. Nie będę tego rozwijał, przypomnę tylko nasiadówkę premiera ze "sztabem kryzysowym" którą przypadkiem obejrzałem. To było już po tragedii w Kłodzku, Stroniu i Lądku, a jego najważniejszą troską był ... reportaż Polsatu, w którym pojawiła się informacja o ok. 100 osobach zaginionych! To się "w pale nie mieści", ale ten człowiek, w obliczu tragedii głównie na tym się skupił, na "zapobieganiu szerzeniu dezinformacji" i takie tam... Dla niego ta powódź to jest najwyraźniej głównie wydarzenie z dziedziny PR!

No i w końcu, po trzecie i najważniejsze. Wspomnianą osobę zatrzymano za rzekome naruszenie art. 172 k.k. : „Kto przeszkadza działaniu mającemu na celu zapobieżenie niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Jak opublikowana na fejsbuku informacja miała by "przeszkadzać w działaniu"? Jeden z blogerów uzasadnia: "jeśli informacja nie jest prawdziwa, a będzie powielana, przekazywana dalej i będzie docierała do osób, które podlegali lub będą podlegali ewakuacji, to może wpływać na ich decyzję i powodować, że zdecydują się wbrew logice i ich bezpieczeństwu na pozostanie w domu. Co chyba jest oczywiste, że będzie przeszkadzało w prowadzeniu walki ze skutkami powodzi".

Skoro tak, to spróbujmy podobnie rozwinąć myśl o tym, jak mogła podziałać na mieszkańców i władze terenów zagrożonych ogłoszona przez premiera w przeddzień tragedii na całą Polskę informacja, że "prognozy nie są przesadnie alarmujące"? Dla porównania: z jednej strony anonimowy internauta i jego niewiele znacząca notka na fejsbuku, a z drugiej strony PREMIER PAŃSTWA i jego konferencja prasowa transmitowna w głownych mediach! Mi wychodzi na to, że zgodnie z przedstawioną logiką działań Tusk powinien zostać zatrzymany z art.172 k.k.  za utrudnianie przeciwdziałaniu zagrożeniu powodziowemu z pięcioletnią odsiadką w perspektywie. Coś się nie zgadza?

Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka