Jeśli w następnych wyborach Partia Razem wejdzie do Sejmu, a PiS straci na liczbie posłów to i tak Jarosław Kaczyński się tym nie zmartwi. Partia Razem to naturalny koalicjant dla Prawa i Sprawiedliwości.. oczywiście biorąc pod uwagę zarządzanie gospodarką.
Od jakiegoś czasu widać wzmożoną aktywność przedstawicieli Partii Razem w TVP (czytaj TVPiS). W siedzibie polskiej telewizji mówi się, że to specjalny zabieg Kurskiego, bo jak ktoś już ma odbierać PiSowi wyborców to niech to też będą podobni im ekstremiści. Partia Razem, a szczególnie Jan Sowa, Adrian Zandberg oraz Maciej Konieczny wypowiadają się z wrogością wobec moralnych spadkobierców poprzedniej ekipy rządzącej w postaci PO i Nowoczesnej. Partia Razem stoi murem za PiSem bo Jarek daje ludowi kasę. Ta lewicowa młodzież mówi i myśli z PiS-em, uznając państwo prawa i trójpodział władzy za fanaberię burżuazyjnych elit.
"To społeczna elita i wyższa klasa średnia, którą dopadła panika moralna" - pisał Jan Sowa z partii Razem atakując manifestacje KODu.
Mało tego.. Maciej Konieczny z partii Razem dzielnie bronił PiS w programie „Tak czy Nie” w Polsacie. Bronił przed Markiem Jakubiakiem z Kukiz'15 który tradycyjnie zrugał rząd za kombinacje przy wszelkiego rodzaju daninach publicznych. Młody pan Konieczny stwierdził, że polityka podatkowa PiS zmierza ku dobremu europejskiemu poziomowi. Nawet Newsweek i Wyborcza zauważyły, że Razem obrała kierunek propisowski.
Jak w takim razie PiS i partia Razem poradzą sobie z różnicą światopoglądową? Otóż..bardzo szybko. PiS jeszcze przez rok będzie sprawdzał cierpliwość obywateli oraz to jak się wyborcy zaopatrują na ich poczynania w sferze światopoglądowej. Na długo przed wyborami i po wyborach będzie cisza w tej kwestii, a zaczną się kombinacje przy gospodarce i dociskaniu śruby przedsiębiorcom, bo niestety ani PiS, ani Partia Razem nie ma żadnego pomysłu na gospodarkę poza podwyższaniem podatków.
Obydwie formacje mają problem z brakiem przedstawicieli o wysokich standardach intelektualnych, z brakiem ludzi, którzy mają jakieś życiowe osiągnięcia. PiS to nawiedzeni dewoci, a Razem to roszczeniowa młodzież, która myśli, że zabierając bogatym, a dając biednym naprawi kraj.
Jednych i drugich cechuje brak wyobraźni oraz brak elementarnej wiedzy ekonomicznej.
Morawiecki zmarnował okazje na to by brytyjska Polonia zaczęła inwestować w Polsce i przenosić sprawdzone modele biznesowe w Anglii na polski rynek. Wszystko przez to, że wstrzymał pracę nad podatkiem jednolitym (ZUS, NFZ i podatek dochodowy) uzależnionym od dochodu. Oznaczało by to koniec zryczałtowanego ZUSu, co pobudziło by potencjał gospodarczy także obywateli w kraju.
Młodzież z Partii Razem nie zdaje sobie sprawy, że podwyższaniem podatków tylko spowodują kolejną falę przenoszenia małych polskich firm na Wyspy lub do modnych teraz Czech i Słowacji. Prawo i podatki trzeba upraszczać by pobudzać przedsiębiorczość, szczególnie tą najmniejszą, jednoosobową.
Jest jedna rzecz, którą Partia Razem robi dobrze.. Dobrze wyciąga wnioski. Propisowskie zapędy zwiększyły słupek poparcia więc dalej będą brnąć w tym kierunku.
Nikt mi nic nie dał. Do wszystkiego doszedłem sam. Pracuję i daję pracę. Mam żónę i dwoje dzieci. Poglądy? W moim przekonaniu centrowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka