Koronawirus a emisja CO2

"Produkujemy 26 miliardów ton CO2 (w 2011 roku) , średnia wynosi ok 5 ton na każdego człowieka na ziemi. (...) Dziś na świecie mamy 6,8 miliardów ludzi. których liczba wzrośnie prawdopodobnie do ok 9 miliardów. W jaki sposób musimy dokonać zmian, aby sprowadzić poziom emisji do zera?"
W 2011 roku, odpowiadając na tak zadane pytanie, Bill Gates przedstawił wzór:
CO2 = P x S x E x C
gdzie CO2 - ilość dwutlenku węgla, która ma spaść do zera,
P - liczba ludności
S - usługi z jakich korzystają ludzie
E - energia jaką pochłaniają te usługi
C - ilość CO2 emitowana podczas wytwarzania tej energii
Aby lewa strona osiągnęła zero ( lub w sposób odczuwalny zmniejszyła się), jedna ze zmiennych z prawej strony musi osiągnąć zero (lub w sposób odczuwalny zmniejszyć się)
____________
Moje pytanie brzmi: która ze zmiennych jest najprostsza, najtańsza i najszybsza do zmniejszenia w sposób odczuwalny?
Zmiany jakiejkolwiek zmiennej oprócz zmiennej "P" nie spowodują znacznego obniżenia emisji CO2, ponieważ przy wzrastającym "P" będą wzrastały pozostałe zmienne.
Odczuwalne obniżenie zmiennej "C" jest baaardzo drogie, bardzo długotrwałe a przy obecnych uwarunkowaniach ekonomiczno-politycznych wręcz niemożliwe do przeprowadzenia w zakresie globalnym.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=27&v=Mm6RQqbKUN0&feature=emb_logo
_____________
" Autorzy analizy w The Lancet zwracają uwagę, że wirus 2019-nCoV częściej zakaża mężczyzn w średnim wieku, podczas gdy kobiety wydają się być bardziej odporne.(...) Wśród pierwszych pacjentów, których objęło badanie, do 25 stycznia 31 osób wyzdrowiało i powróciło do swoich domów, a jedenastu pacjentów zmarło. Większość zmarłych to byli starsi, schorowani mężczyźni." https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,101580,25649050,czy-zakazenie-wirusem-z-wuhan-moze-przebiegac-bezobjawowo.html
Wirus z Wuhan selektywnie zabija "nieprzydatne i nieproduktywne" osoby na które poprzez służbę zdrowia i systemy emerytalne wydawane są biliony dolarów.
W tym linku jest mapa:
Mapa powstała w celu wizualizacji i śledzenia zgłaszanych przypadków w codziennych ramach czasowych. Na mapie w czasie niemal rzeczywistym wizualizowane są dane podawane przez takie wiarygodne organizacje, jak na przykład WHO. Pulpit nawigacyjny ma na celu – jak zapewniają twórcy mapy – pokazanie skali zagrożenia nowym wirusem, który jak się wydaje dopiero zaczyna się "rozkręcać".