578
BLOG
Oni już tu są. Czy Warszawa naprawdę chce stać się "Paryżem Północy"?
BLOG
Sam „centralny” Paryż jest miastem piekielnie drogim, więc nachodźców-rezydentów jest stosunkowo niewielu (po prostu nie mieliby za co tam przeżyć). Są jednak liczni „koczownicy”, czyli ubogacacze, którzy albo nocują gdzie indziej, albo śpią w miejscach publicznych. W ciągu dnia nieaktywne są uliczne „noclegownie”, gdyż koczownicy wówczas snują się po mieście w poszukiwaniu pieniędzy. Pełno jest jednak porozrzucanych śpiworów, szmat, namiotów i innych mandżurów. Praktycznie wszędzie, gdzie jest kawałek zacisza (murki, trawniki, parki czy miejsca pod wiaduktami)- leżą jakieś „tkaniny noclegowe”, co wygląda bardzo źle. Nocą pewnie ubogacacze tam śpią, ale nie osobiście widziałem tego, gdyż w nocy również spałem (na szczęście w hotelu). W rejonach „ubogaconych” wala się pełno śmieci, ubogacacze po prostu kontynuują tradycje swych przodków i wyrzucają niepotrzebne przedmioty na ziemię (nawet, gdy 3 metry dalej jest kosz na śmieci). Najbardziej syfiaste miejsce, jakie widziałem to tereny pod estakadą, pomiędzy stacjami metra Barbès–Rochechouart a Stalingrad. Mnóstwo śmieci, śpiworów, koców oraz młodych, pigmentalnie uposażonych „twarzowców”. To pewnie nic, w porównaniu z przedmieściami, w których jednak nie byłem. Przy stacji Barbès–Rochechouart naciąłem się na islamski bazar, gdzie liczni ubogacacze kulturowi dali mi do zrozumienia, że nie są moimi przyjaciółmi.




NOWA KONSTYTUCJA
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1413362,w-kierunku-ustroju-prezydenckiego
PiS powinien się rozwiązać i przekształcić w ruch obrony nowej konstytucji i prezydenta.

cd
Jeżeli ubogacacze w ogóle pracują, to w nisko-płatnych zawodach (śmieciarze, sprzątacze, stróże czy handlarze tanimi wyrobami i fast-foodami), które wraz z rozwojem techniki łatwo będzie w przyszłości zautomatyzować. Spora ich grupa w ogóle nie wnosi wartości dodanej do gospodarki, zajmując się żebractwem, wymuszeniami, stręczycielstwem, handlem narkotykami, kradzieżami, oszustwami i szeroko pojętym cwaniakowaniem.
Do żebractwa delegowane są głównie kobiety, z dwóch powodów. Po pierwsze- kobieta w islamie ma niższy status społeczny, od mężczyzny, któremu nie wypada żebrać, jako istocie uprzywilejowanej (feministki udają, że tego nie widzą, woląc dla poprawy samopoczucia i utrwalenia 'syndromu wyparcia’ pokazać cyce pod kościołem). Po drugie- kobieta jest lepszą „żywą tarczą”, działającą na litość i współczucie (na zdjęciach z nachodźczych przemarszów też do pierwszego rzędu ustawia się kobiety z dziećmi, a za nimi idą już młode, silne byczki). Żebraczki dzielą się na stacjonarne i mobilne. Stacjonarne leżą plackiem, albo klęczą (fotkę na samej górze ustrzeliłem 15 metrów przed wejściem do katedry Notre Dame). Żebraczki mobilne działają głównie na zakorkowanych skrzyżowaniach (zwłaszcza w okolicach zjazdów na obwodnicę- rano od strony przedmieść, a po południu od strony Paryża). Podchodzą one do stojących w korku samochodów i domagają się pieniędzy. W pobliżu siedzą ich męscy opiekuni, popijają piwo, palą skręty i kolekcjonują zdobyte pieniądze, które co jakiś czas donoszą im ich kobiety. Przykro to wygląda.
......
Na koniec fajny wynalazek: Uryno-Trotuar. Można się wysikać na ulicy, podlewając przy tym roślinki. Urządzenie nasączone jest jakimś neutralizatorem, więc nie śmierdzi z niego moczem. Może nieco kontrowersyjne, ale podoba mi się. Widok mężczyzn, załatwiających się w miejscu publicznym i tak nie jest nikomu obcy, więc przynajmniej niech nie sikają „na dziko” po ścianach i bramach. Niestety, brakuje wersji dla kobiet…

https://monitorpostepu.pl/ubogacenie-kulturowe-paryz/

Feministka i aktywistka Águeda Banón podwija spódnicę i oddaje mocz na asfalcie (można i tak)

PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023
PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości