carcajou carcajou
1819
BLOG

Sławomir Mentzen, kandydat na prezydenta z zespołem Aspergera

carcajou carcajou Polityka Obserwuj notkę 18
Kandydatowi dolega zespół Aspergera (spektrum autyzmu). Czy w związku z tym Mentzen powinien w ogóle kandydować na urząd prezydenta? Czy naród jest wystarczająco poinformowany, że ewentualnie przyszły prezydent będzie w pewien sposób... upośledzony?

„Dla wszystkich wokół mam dwie ręce, dwie nogi, głowę i jestem normalny. Nie, nie jestem. W żadnym razie. To niezrozumienie ze strony innych osób sprawia, że moje życie jest piekłem. (Pan J., 40 lat, ASD)”.(Ref.)

https://mamaginekolog.pl/zdrowie/jak-wyglada-terapia-autyzmu-u-doroslych/#konsekwencje-autyzmu


Nie podejrzewam kandydata o braki w inteligencji, nawet jeśli jego praca doktorska liczyła tylko 88 stron i nie była obiektem powszechnego podziwu.


Mentzen w szczerym wyznaniu o stanie zdrowia. „Od zawsze czułem, że coś jest ze mną nie tak”

- Zawsze byłem troszeczkę inny, może dlatego jest to odbierane jak maska – wyznał Mentzen. – Wszystkie moje wspomnienia były takie, że coś, co moje koleżanki i koledzy robią z łatwością, dla mnie jest problemem nie do przejścia – opisał. Polityk podkreślił, że „od dzieciństwa miał problemy z nawiązywaniem relacji”. – W nowej grupie miałem problem, by do kogoś podejść i się odezwać – wyznał.

Dziennikarz dopytał polityka o moment, w którym pierwszy raz wpadł na ten trop, podejrzewając u siebie spektrum autyzmu. Sławomir Mentzen ujawnił, że było to w siedzibie Konfederacji podczas rozmowy z Przemysławem Wiplerem. Jak zaznaczył, właśnie „z tej rozmowy wyszło, że to ewidentnie ta przypadłość”. 


Spektrum autyzmu (ang. Autism Spectrum Disorder, ASD) to szerokie pojęcie, które odnosi się do grupy zaburzeń neurorozwojowych charakteryzujących się trudnościami w zakresie komunikacji społecznej, interakcji oraz powtarzalnymi wzorcami zachowań. Spektrum autyzmu obejmuje różne formy autyzmu o różnym nasileniu objawów – od łagodnych po cięższe, stąd termin „spektrum”, który podkreśla różnorodność prezentacji tego zaburzenia.

Głównymi cechami spektrum autyzmu są między innymi trudności w komunikacji społecznej, problemy w rozumieniu i wyrażaniu emocji, trudności w nawiązywaniu i podtrzymywaniu relacji interpersonalnych czy powtarzalne zachowania i rutyny oraz zainteresowania o wąskim zakresie. 

https://www.wprost.pl/kraj/11803452/slawomir-mentzen-z-diagnoza-aspergera-teraz-nazywa-sie-to-spektrum-autyzmu.html


Fragmenty dyskusji na FB:

Monika Majznarska
Teraz to zabrzmiało jak dyskryminacja ze względu na chorobę? Czy ludzie w spektrum autyzmu nie mogą pełnić ważnych funkcji i normalnie funkcjonować? To ma być zarzut? Lepiej gdyby byl narkomanem czy alkoholikiem bo demencja nie wyklucza z bycia prezydentem supermocarstwa.

Kompas Anny Saranieckiej
Ludzie ze spektrum autyzmu mają wiele ograniczeń, z którymi w wielu dziedzinach mogą funkcjonować doskonale. Jeśli chodzi o urząd Prezydenta mojego państwa to wolałabym jednak nie ryzykować.

Joanna La do Monika Majznarska
sa różne rodzaje spectrum i nie mozna nikogo przez to dyskryminowac,bo to nie jest choroba
I sa takie,ze ludzie funkcjonuja normalnie i wrecz sa niesamowicie inteligentni.


Kinga Szym do Monika Majznarska
no nie mogą. Naprawdę to trzeba tłumaczyć? ????

Skarlet Floyd do Monika Majznarska
nie mogą ponieważ nie ma lekarstwa na to zaburzenie a to poważne zaburzenie
Mogą funkcjonować ale nie na takich stanowiskach
Nawet gdy jest to osoba w spectrum z wysokim ilorazem inteligencji czy intelektem
Nie powinna


Nela Petro do Monika Majznarska
No nie! Naprawdę Pani tego nie czuje. To nie jest brak nogi. To trudność w kontakcie ze światem zewnętrznym. To nie to stanowisko. Litości.

Iwona Kanda do Monika Majznarska
są choroby, które dyskwalifikują od pełnienia pewnych funkcji. W tym wypadku spektrum autyzmu dyskwalifikuje bardzo mocno od pełnienia roli prezydenta. Co należy do obowiązków prezydenta? Przede wszystkim nawiązywanie relacji z bardzo różnymi ludźmi, Mentzen sam przyznaje, że ma z tym problem, ale akurat jego dyskwalifikuje jeszcze kilka innych rzeczy. Jego piątka, którą kiedyś się bardzo szczycił, a teraz wypiera się jej w każdym szczególe. Radykalizm, który tam zaprezentował, jest nie do przyjęcia.

Lider wśród fanów do Ewa Hryckowian
W mojej ocenie sam fakt spektrum nie dyskwalifikuje nikogo. Może urząd prezydenta, to jednak za dużo dla osób, gdzie wycofanie relacyjne może utrudniać sprawowanie tej ważnej funkcji. Także w zakresie podejmowania decyzji. Pomijam jego dyletanctwo w zakresie ekonomii ( skąd ten tytuł naukowy?????Ktoś to weryfikuje?)
Mnie jednak nie przeraża ten fakt, a poglądy Mentzena. One dyskwalifikują go absolutnie.
Człowiek o tak skrajnych poglądach ( wygładzonych na czas kampanii) jest zwyczajnie niebezpieczny. Nie bez znaczenia w obecnej sytuacji geopolitycznej, są jego sympatie zdecydowanie wschodnie, by nie powiedzieć dosadniej, oraz deal z PiS em, który jest tak widoczny i nie wróży nic dobrego????
Ludzie, ten człowiek ma odpowiadać za bezpieczeństwo państwa!!!
!

Ewa Stańkowska
Niepojęte. To teraz spectrum autyzmu robi za reklamę i program przedwyborczy.
Zawsze szli po trupach, a teraz będą tańczyć po różnych przypadłościach.
To zdaje się robi każdy "pachołek szatana". Cel uświęca środki.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1207327094076088&set=musimy-o-tym-pami%C4%99ta%C4%87-i-mie%C4%87-z-ty%C5%82u-g%C5%82owy-%C5%BCe-pis-i-konfa-to-jedno-z%C5%82o-mentzen-z-


Konstytucja mówi w art. 131:

2. Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie:

4) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego.

W art. 127 mówi zaś:

3. Na Prezydenta Rzeczypospolitej może być wybrany obywatel polski, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 35 lat i korzysta z pełni praw wyborczych do Sejmu. Kandydata zgłasza co najmniej 100 000 obywateli mających prawo wybierania do Sejmu.

https://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/5.htm

Nie ma zatem ani jednego słowa, że prezydent musi być zdrowy, za to o usunięciu go ze stanowiska ze względów zdrowotnych aktualnie decyduje "parlamentarne konsylium lekarskie". 

Obywatelstwo? Może je nadać prezydent. Kandydat na prezydenta nie musi urodzić się w Polsce, nie musi nawet znać języka polskiego, może mieć też wiele obywatelstw (lub mógł mieć w przeszłości) i służyć wcześniej w obcym wojsku. Np. w Strefie Gazy. To też trzeba zmienić w nowej konstytucji. Tylko jedno obywatelstwo polskie i różne prawa obywatelskie także w zależności od gotowości do służenia Ojczyźnie.


image

W moim projekcie Konstytucji tylko naród może odwołać prezydenta ze stanowiska, żadne "konsylium", bo to nie "konsylium" powoływało prezydenta na stanowisko, a jego "wiedza" medyczna zdaje się być bardzo upolityczniona. Żadne wyroki Sądu Najwyższego, żaden Trybunał Stanu (usunięty z projektu jak TK). Na pewno powinienem za to dopisać osobę wiceprezydenta, tak jak jest to w USA. U nas w Polsce, gdy prezydent nagle przestaje być prezydentem, to w jego buty wchodzi marszałek Sejmu, który może być przecież z wrogiego obozu politycznego. Ja w tym logiki żadnej nie widzę, widzę za to pokusę, by pozbyć się prezydenta, który wadzi, co zresztą się stało przy okazji Smoleńska. I zasiać chaos.

W USA są teamy wyborcze, np. Trump - Vance, przyszły prezydent i ew. sukcesor na wypadek niemożności sprawowania urzędu przez prezydenta jest naturalnym kontynuatorem dotychczasowej polityki i gwarantem stabilności państwa. Wielu z nas by chciało, by w najbliższych wyborach wystartował team Nawrocki - Mentzen, niestety, nasza konstytucja na to nie pozwala. Dziś taki team zmiótłby lewactwo z ziemi, dlatego m.in. trzeba ją zmienić.

To pierwsze zadanie nowego prezydenta - doprowadzić do szybkiego rozwiązania Sejmu i dokonać zmiany ustroju!! Metody obojętne. Dlatego preferowałem w swoich wyborach na prezydenta byłego wojskowego z wojsk liniowych, obytego z wojną. To praktycznie zadanie na wczoraj.


image

Oceniając Konstytucję kwietniową prof. Marian Kallas stwierdzał: "Zwolennicy nowej konstytucji próbowali połączyć ze sobą zasadę silnej władzy z wolnością jednostki. () Odrzucając system podziału władz przyznali państwu dominującą rolę w systemie prawnym. () zamiast koncepcji nadrzędnych praw jednostki wprowadzono nadrzędność państwa. Uznano, że +Państwo polskie jest wspólnym dobrem wszystkich obywateli+ (art.1). Sprecyzowano, że w ramach państwa i w oparciu o nie kształtuje się życie społeczeństwa (art.4). Twórcy aktu z 1935 r. wyznawali pogląd o zgodności interesów państwa z interesami społeczeństwa. Uznano, iż państwo miało być czynnikiem nadrzędnym wobec jednostki i ogółu obywateli. Zarazem dążono do eliminacji partii politycznych z życia publicznego". (M. Kallas "Historia ustroju Polski X-XX w.")

Podpisana 23 kwietnia 1935 r. konstytucja była zdecydowanie krytykowana przez opozycję, która żądała jej uchylenia jako niedemokratycznej i bezprawnie narzuconej społeczeństwu.

Zawarty w Konstytucji kwietniowej zapis, dający prezydentowi w wypadku wojny prawo wyznaczenia swojego następcy, odegrał ogromną rolę po wybuchu II wojny światowej. To właśnie na jego podstawie prezydent Ignacy Mościcki przekazał swój urząd Władysławowi Raczkiewiczowi, zachowując tym samym ciągłość prawną państwa polskiego.

https://dzieje.pl/aktualnosci/konstytucja-kwietniowa-1935-r-0


image

W opinii przedstawionej przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu stwierdzono, że konstytucja kwietniowa z 1935 r. przestała obowiązywać na mocy desuetudo, czyli znacznego upływu czasu, a także poprzez uchwalenie obecnie obowiązującej ustawy zasadniczej.

Z takim stanowiskiem nie zgodzili się prof. Grzegorz Górski i dr Dariusz Dudek. Ich zdaniem, zasady desuetudo nie można stosować do materii konstytucyjnej, a nawet gdyby, to okres konieczny do przestania obowiązywania prawa musi być znacznie dłuższy. Poza tym konstytucja kwietniowa stosowana była przez cały czas przez władze emigracyjne. Drugi argument prof. G. Górski przyrównał do poglądu obowiązującego w minionym okresie, że "sanacyjną" konstytucję unieważniła rewolucyjna wola ludu.

http://ww2.senat.pl/K4/DOK/DIAR/11/1107.HTM

Tego właśnie dziś potrzebuje dzisiejsza Polska w obliczu zbliżających się szybkimi krokami licznych zagrożeń, ze strony zainstalowanej w naszym kraju V kolumny, jak i wrogów zewnętrznych - silnej władzy prezydenckiej i zniesienia uprzywilejowania partii politycznych. 


NOWA KONSTYTUCJA

Tylko wtedy Polacy - Katolicy, w osobie naszego Prezydenta, będą mogli rządzić w swoim kraju, zgodnie z jego tradycjami i Konstytucją napisaną zgodnie z katolicką nauką społeczną, inaczej przegramy i staniemy się tolerowaną mniejszością. Jeśli ma być tak jak teraz, to w najlepszym razie PiS będzie współrządzić z PSL i Konfą, to coś jak powtórka z 2006 r. (Samoobrona, LPR). I ten sam będzie finał.

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1413362,w-kierunku-ustroju-prezydenckiego


image

Taki duopol, działający zgodnie, mógłby rządzić wiecznie za nasze pieniądze, nawet silny Prezydent niewiele by wskórał. Dlatego właśnie trzeba doprowadzić do zniesienia uprzywilejowania partii politycznych. To druga strona równania z silną prezydenturą, równie ważna, o tym piszę m.in. w moim projekcie. Partie zawsze będą przeciw silnej władzy prezydenckiej, dziś w Polsce żadna z nich jej nie chce. Ja to nazywam egoizmem grupowym, ponadpartyjnym. Jeśli tylko będą mogli, naród im na to pozwoli, to zawsze wybiorą partie, nie patrię, choć są osoby, które rzecz widzą inaczej.


W temacie Mentzena i Konfederacji:

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1434881,tos-mi-slawek-zaimponowal

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1431719,dudek-pompuje-mentzena

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1402530,koalicja-pis-konfederacja-to-nie-mozliwosc-to-koniecznosc

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1433752,bosak-o-ew-koalicji-konfederacji-z-pis


carcajou
O mnie carcajou

PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek  wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023 PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka