Donald Trump tłumaczył dziennikarzom, że miał dobre rozmowy telefoniczne z przywódcami Ukrainy i Rosji. Podkreślił, że liczy na "pełne zawieszenie broni" w następujących tygodniach. Republikanin wskazywał, że zależy ma na zakończeniu wojny z dwóch przyczyn: niepotrzebnej i tragicznej śmierci tysięcy ukraińskich i rosyjskich młodych ludzi na froncie oraz z powodu wielkiego zaangażowania Stanów Zjednoczonych na wschodzie Europy.
Prawdę mówiąc nie widzę dziś lepszego losu dla Ukrainy, Polski, krajów Trójmorza niż trwała i przemożna obecność USA na Ukrainie i w regionie. Nawet jeśli na Ukrainie byłaby to tylko obecność gospodarcza. Piszę Trójmorza, bo ta obecność stałaby się jego początkiem i zainicjowaniem podziału Europy na starą i nową, która wyzwoliłaby się wreszcie spod wpływu Niemiec.
Państwem kluczowym Trójmorza stałaby się oczywiście Polska, a wokół państw B-9 powstałby nowy sojusz militarny. Z USA jako jego hegemonem. Ten scenariusz ziściłby się tylko w przypadku, gdyby stara Europa okazała się niereformowalna. Ale nawet gdyby się okazała, to "wschodnie płuco Europy" uzyskałoby własną podmiotowość.

NOWA KONSTYTUCJA
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1413362,w-kierunku-ustroju-prezydenckiego
Kręgosłupem Trójmorza byłaby oczywiście Via Cartpatia, a głównym portem lotniczym tej części Europy - CPK

- Myślę, że takim dobrym momentem, nawiązując do poprzedniej kadencji pana prezydenta Trumpa byłaby wizyta przy okazji szczytu Trójmorza, który odbędzie się w Polsce (28-29 kwietnia tego roku - red.) - oznajmiła Małgorzata Paprocka, w programie Graffiti na antenie Polsat News, zapytana o ewentualną wizytę Donalda Trumpa w Polsce. Donald Trump brał udział w wydarzeniu po raz pierwszy w kwietniu 2017 r.
- Inicjatywa Trójmorza przeszła bardziej na płaszczyznę biznesową - organizowane przy szczytach fora biznesowe nabierają coraz większego znaczenia. Widać wyraźne przesunięcie ciężaru finansowego z państw na sektor prywatny, który angażuje się w poszczególne inwestycje. Tymczasem wkłady finansowe rządów do wspólnego funduszu Trójmorza są niewystarczające. Nawet jeśli państwa wpłacają kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie, to nie są to kwoty, które pozwalają na realizację dużych projektów infrastrukturalnych - mówi analityk PISM.
Ekspert twierdzi, że obecność amerykańskiej głowy państwa podczas wydarzenia mogłaby zmobilizować część państw do większego zaangażowania w projekt. - Obecność Trumpa miałaby istotne znaczenie dla sektora prywatnego, w tym dla amerykańskich firm. Byłby to pozytywny sygnał świadczący o sprzyjającym klimacie politycznym, co z kolei mogłoby zachęcić inwestorów do podejmowania działań w regionie. Zatem, gdyby Trump pojawił się na szczycie inicjatywy Trójmorza - tak jak w 2017 r. - nie byłoby to jedynie gestem symbolicznym. Jego obecność pokazałaby, że administracja amerykańska dostrzega ten projekt, co mogłoby skutkować dodatkowym impulsem politycznym i gospodarczym - twierdzi Mateusz Piotrowski.
Światowi przywódcy coraz śmielej podnoszą temat negocjacji pokojowych w sprawie zakończenia konfliktu w Ukrainie. Dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej losy wojny to kluczowa kwestia dla bezpieczeństwa regionu oraz jego przyszłej stabilności politycznej i gospodarczej. Czy temat Ukrainy mocniej wybrzmi podczas tegorocznego szczytu Inicjatywy Trójmorza?
- Inicjatywa Trójmorza może być rozpatrywana jako potencjalny projekt, do którego w przyszłości mogłaby dołączyć Ukraina. Może to dotyczyć kwestii odbudowy Ukrainy, poprawy połączeń infrastrukturalnych i energetycznych, a także szerszych projektów rozwojowych. Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów dolarów i nie będzie krótkotrwałym procesem - potrwa lata - tłumaczy Mateusz Piotrowski.
- W tym kontekście politycy z Polski, Stanów Zjednoczonych i innych państw mogą być zainteresowani wspieraniem odbudowy, ponieważ skorzystają na tym firmy, które wejdą w ten proces. Prywatny sektor amerykański będzie oczekiwał pozytywnych sygnałów politycznych oraz odpowiednich gwarancji inwestycyjnych. Jednak aby sektor prywatny rzeczywiście mógł się zaangażować, konieczne będzie najpierw zawieszenie broni i stabilizacja sytuacji na Ukrainie. Firmy potrzebują odpowiednich ubezpieczeń i polis zabezpieczających inwestycje, a obecnie niechętnie podejmują takie ryzyko - podsumował ekspert.
https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/szczyt-trojmorza-z-udzialem-prezydenta-usa-plen,648
Tak, w tym właśnie kontekście należy rozumieć to, co robi obecnie Trump na Ukrainie, dlatego stara Europa wyje. Niemcy mieliby się raz na zawsze odp... od naszych krajów. I Rosja też. A Amerykanie niech tu robią biznes i czynią MAGA, wszystkim krajom Trójmorza to się także sumarycznie opłaci.
PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023
PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka