"Ale to, co wydaje mi się nieco mniej jasne, i z pewnością myślę, że dla wielu obywateli Europy również, to to po co dokładnie się bronicie. Jaka jest pozytywna wizja, która ożywia ten wspólny pakt bezpieczeństwa, który wszyscy uważamy za tak ważny?" JD Vance
1. Czy chcemy rządów chóru wujów i jakiejś kolejnej wersji przymiotnikowej demokracji, autorstwa PiS, tyle że z ludzką twarzą? NIE
Wiemy tyle, że PiSowi generalnie jest wygodnie tak jak jest (byle Tusk respektował prawo), w każdym razie nie usłyszeliśmy stamtąd, by chcieli czegoś zdecydowanie innego.
2. Czy chcemy, by rządziły koalicje partyjne? NIE
Winston Churchill powiedział, że „Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego” i tę myśl się powtarza jako dogmat nie tylko w Polsce, zapominając, że w Anglii nie ma rządów koalicyjnych. Nasza fasadowa demokracja ma się nijak do angielskiej.
3. Czy chcemy, by rządziły partie polityczne? NIE
Trzeba zakończyć rządy partii politycznych, każdy Polak powinien móc zostać posłem bez zgody partii politycznych (progi wyborcze, biorące miejsca, wcześniej listy partyjne). Koniec szorstkich przyjaźni, koniec obietnic wyborczych, które nie są realizowane, bo koalicjant "nie pozwala", koniec wynagradzania miernot za zasługi dla matki partii, szarpania w każdą stronę polskiego sukna.
4. Czy chcemy uprzywilejowanej pozycji dla partii politycznych? NIE
Niech zbierają kasę poprzez odliczenia w PiT. Zbiera polityk, nie partia. Polityk może darować pieniądze partii. Musi je wydać na cele polityczne.
5. Czy chcemy trójpodziału władz, tak jak to sobie wyobraziło lewactwo, że napisał Monteskiusz? NIE
Podobnie bezrefleksyjnie (albo celowo, by dezinformować) powtarza się myśl Monteskiusza o trójpodziale władzy, zapominając, że w Monteskiuszowi nie postało w głowie, by w państwie nie było silnej władzy wykonawczej (cesarz, król) i nie do pomyślenia byłoby dla niego, że władza sądownicza może uzurpować dla siebie atrybutów niemalże boskich, nie czując się przy tym związaną z racją stanu państwa, które ją karmi.
6. Czy chcemy bronić państwa "neutralnego światopoglądowo"? NIE
Tak, chcę państwa, w którym prawo jest rozumiane w duchu katolickiej nauki społecznej. Nie chcę państwa neutralnego światopoglądowo, neutralne oznacza lewackie, to nowe oblicze barbarzyństwa. Nie ma większego celu polskiej polityki, niż by lewactwo nigdy już w Polsce nie rządziło, temu właśnie ma służyć nowa Konstytucja oparta na katolickiej nauce społecznej.
7. Czy chcemy sędziów, którzy będą mieli dożywotnio prawo sądzenia nas? NIE
Potrzeba zbudowania internetowej platformy, badającej jak orzekają dani sędziowie w relacji do innych sędziów, po czterech latach 5% z najgorszymi wynikami nie będzie mogło startować w najbliższych wyborach na sędziego i tak co 4 lata. Polaków powinni sądzić ludzie, których ci sobie wybrali na sędziów, posiadający wykształcenie prawnicze i niezbędny staż. Sądzenie Polaków to ma być przywilej. Wiele spraw mają osądzać przypadkowo wybrani, nigdy nie karani ludzie, np. 10 osób, sędzia im tylko mówi w jakich widełkach się poruszać mogą i co może być dowodem, a co nie. Większość decyduje o winie (wymiarze kary) lub niewinności. Nie ma prawa precedensu pasącego prawników.
Dlatego właśnie:
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1413362,w-kierunku-ustroju-prezydenckiego
Wersja skrócona dla leniwych:
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1420587,zalozenia-nowej-konstytucji

J.D. Vance, wiceprezydent USA, 40-letni mieszkaniec Middletown w stanie Ohio był żołnierzem piechoty morskiej, prawnikiem, ateistą, autorem bestsellera, a teraz jest katolikiem i politykiem. W swojej książce opisał życie mieszkańców „pasa rdzy”, czyli niegdyś przemysłowego regionu w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, który mocno ucierpiał na upadku licznych fabryk. To życie naznaczone biedą, niepewnością jutra i narkotykami.
Został ochrzczony w Kościele katolickim całkiem niedawno, bo w 2019 r. O swojej duchowej podróży od protestantyzmu przez wspólnoty zielonoświątkowe po ateizm opowiedział w artykule opublikowanym w magazynie The Lamp na Wielkanoc 2020 roku. Przywołał tam obserwację św. Augustyna, który w Państwie Bożym skrytykował „rozpustę klasy rządzącej Rzymu, społeczeństwa całkowicie zorientowanego na konsumpcję i przyjemności, profanującego obowiązek i cnotę”. Św. Augustyn został jego patronem podczas bierzmowania.
J. D. Vance był wcześniej zjadliwym przeciwnikiem Donalda Trumpa. Opisywał go nawet jako „amerykańskiego Hitlera” i obiecywał, że nigdy na niego nie zagłosuje.

Oto minister obrony USA, 44-letni Pete Hegseth. Jest opisywany jako „normalny facet bez kompleksów”, a prywatnie ojciec siedmiorga dzieci. Zaznaczony na zdjęciu krzyż nazywa się krzyżem jerozolimskim. Inne to: symbol chi rho, deus vult („Bóg tak chce”) i patriotyczne We the people ("My naród"). To chyba idealny kandydat na nową krucjatę. Zresztą cała ekipa Trumpa wydaje się składać się z ludzi zdecydowanych. Jaka choroba, takie lekarstwo.
Ww. do spółki ze swoim pryncypałem, to po prostu czysta groza! Dla lewactwa.
Pytam jeszcze raz, czego chcecie bronić dzieci Czarnobyla? Konstytucji Kwacha? Umowy zawartej przy Okrąglaku? Swobody dyskusji nocą na cmentarzu, gdy ustalacie swoje niecne plany? Czego chcecie bronić, przed kim, przed czym i w imię czego??
PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023
PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka