Rozmawia pan redaktor z trenerem kadry narodowej szczypiorniaka. Na czerwono zaznaczyłem to, co mi się podoba w podejściu naszego trenera.
- Stworzyła się fajna grupa, w której nie ma żadnego niechcianego ogniwa. Musieliśmy się wszyscy dotrzeć i chyba poznaliśmy się na tyle, że wiemy już nawzajem, czego się po sobie spodziewać – mówi przed mistrzostwami świata selekcjoner reprezentacji Polski Marcin Lijewski. W środę o 20.30 Polacy zmierzą się z Niemcami. Są skazywani na porażkę, ale zamierzają powalczyć o niespodziankę.
- Pytam pod kątem pierwszego meczu mistrzostw świata z Niemcami – choćby remis pozwala myśleć o ćwierćfinale, porażka definitywnie zamyka do niego drogę. Rzuci pan na Niemców wszystkie siły, ryzykując zmęczenie liderów przed starciami z Czechami i Szwajcarią, które są kluczowe w kontekście podstawowego chyba celu naszej drużyny w mundialu, czyli miejsca w dwunastce?
- Na pewno spróbujemy. W ciągu całego meczu nie da się grać non stop jedną siódemką, ale wyjdziemy na boisko z myślą o wygraniu tego spotkania. Potem zobaczymy, jak się potoczy rywalizacja i dostosujemy strategię do tego, czy będzie szansa na zwycięstwo, czy nie. Faktycznie, ma pan rację, że choćby punkt w meczu otwarcia dałby nam szansę na walkę o coś więcej niż dziewiąte miejsce. Ale najważniejsze starcia, biorąc pod uwagę realne możliwości naszej drużyny, przyjdą dopiero po Niemcach.
https://www.onet.pl/sport/przeglad-sportowy/marcin-lijewski-sprobujemy-wygrac-z-niemcami-wywiad/q5lxc15,5e4c2379
A teraz zastanówmy się odnośnie naszego rządu, czy Tusk ma choć 1/4 ambicji MA(P)GA, jaką ma Lijewski, niegdyś wyśmienity zawodnik. Czy w jego rządzie nie ma "niechcianych ogniw". Lijewski mówi, że ważny jest kolektyw, ale kolektyw, by spełniał właściwie swoje zadanie i osiągał sukcesy.... musi być silny.
Nie pytam, czy grupa jest "fajna", bo jaki jest koń (cała stadnina) każdy widzi.
Off topic:
Promowane:
O pożądanym przez mnie kierunku nowej Konstytucji pisałem wielokrotnie. Generalnie chodzi mi o ustrój prezydencki (najbardziej odważny z nich, Czarnek, mówił z pewną nieśmiałością o ustroju pół prezydenckim, cokolwiek by to miało nie znaczyć).
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1413362,w-kierunku-ustroju-prezydenckiego
Wersja skrócona dla leniwych:
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1420587,zalozenia-nowej-konstytucji
PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023
PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport
