Za sześć miesiecy będę zbierał moje plony. Pomyślcie gdzie wy będziecie i tak się stanie. Trzymać szereg, trzymajcie się mnie. Jeśli znajdziecie się sami, pędzący przez zielone słoneczne pola, niech was to nie martwi. Bo to znaczy, że jesteście w Elysium i już nie żyjecie! Bracia, nasze czyny za życia, brzmią echem w wieczności
- Gdy zdobędę Pałac Prezydencki, zobaczycie czym jest wierność.
- Chcą, żebym zabijał, więc zabijam. Wystarczy.
- To wystarczy na prowincji, ale za mało na Warszawę.
W skład koszyka minimum egzystencji wchodzą...
- Warszawa to nie marmury na Wiejskiej, wybory wygrywa się w Końskich.
90 procent Polek i 92 proc. Polaków w wieku 26-30 lat nie ma ani jednego dziecka. Pociechy, jeśli już, zaczynają się pojawiać dużo później, przy czym rośnie odsetek par (trójkątów itd.), które poprzestają na psach lub kotach.
- Znałem kiedyś człowieka, który powiedział „PO uśmiecha się do nas wszystkich. Wszystko, co może zrobić człowiek, to także uśmiechnąć się do niej”.
- Ciekaw jestem, czy ten człowiek uśmiechnął się do PO…
- Powinieneś wiedzieć najlepiej, to słowa samego Jarosława.
- Zasługujesz na swoją sławę. Żaden kandydat tobie nie dorówna. Ten młodzian widzi w tobie nowego Hektora, czy Herkulesa? Odkryj twarz i zdradź nam swoje imię. Masz imię?
- Mam na imię Karol, po prostu Karol.
- Czym jest Polska, Karolu?
- Widziałem większość świata. Jest brutalna, okrutna i ciemna. Polska to światło.
Arena, światła, tłumy, a ja czekam. Śmiały,
rzymski gladiator w walki hartowany znoju
dzikiego czekam zwierza, z którym dziś się zmierzę.
Powalę cię, ty bestio, zniszczę ciebie, gnoju!
Już jest. Brunatny niedźwiedź. Płoną dzikie ślepia,
sierść na karku zjeżona, lśnią ostre pazury,
a ja, nieustraszony, zbliżam się do zwierza.
Który z was tak potrafi? Który, pytam, który?
Z rykiem rzuca się na mnie. Ja – spokojny unik.
On zawraca i oto znów się na mnie wali.
Rozważnie cios paruję, w kark biję kudłacza.
Niestraszne mi twe ryki, nerwy mam ze stali!
Drasnęły pierś pazury, kropla krwi spłynęła,
wywinąłem się zręcznie, zakładam nelsona.
Trzeszczy kark w mym uchwycie, dumnym toczę wzrokiem,
ach, gdyby tak to mogła zobaczyć ma żona!
Już w ostatnim uścisku spleceni dyszymy,
entuzjazm tłumu, doping, ekstaza… i cisza.
Krew płynie po arenie. Nagły krzyk rozpaczy:
- Mamo, a tata popsuł pluszowego misia!
https://poetyckie-zacisze.pl/gladiator-w168827.html
Linki:
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1412363,przeglad-twitterowy-12
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1411979,przeglad-twitterowy-11
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1411688,przeglad-twitterowy-10
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1411565,przeglad-twitterowy-9
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1411327,przeglad-twitterowy-8
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1410913,przeglad-twitterowy-7
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1410730,przeglad-twitterowy-6
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1409751,przeglad-twitterowy-5
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1408778,przeglad-twitterowy-4
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1406213,przeglad-twitterowy-3
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1404875,przeglad-twitterowy-2
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1403712,przeglad-twitterowy
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1412734,co-wiemy-o-karolu-nawrockim-pomijajac-jego-szkole-i-prace
PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023
PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości