carcajou carcajou
371
BLOG

Panie Prezesie, wdzięczny naród zbuduje z czasem Panu w podzięce drugi Wawel!

carcajou carcajou Polityka Obserwuj notkę 20
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w tygodniku "Sieci" ocenił, że mamy anarchię prawną na wielką skalę i władzę, która nie uznaje konstytucji, ustaw, wyroków. Stwierdził również, że "III Rzeczpospolita została już zabita przez ludzi z obozu niemieckiego". Miał na myśli m.in. premiera Donalda Tuska i szefa MS Adama Bodnara. Całkowicie się zgadzam z Panem Prezesem i sugeruję kierunek zmian.

Rozwiązania na poprawę sytuacji
Kaczyński pytany, o jakie konkretnie rozwiązania chodzi, wskazał, że "instytucje, także te dziś atakowane, muszą mieć ochronę podporządkowaną tym, którzy dają pełną gwarancję, że będą bronili praworządności". Wskazał, że rozwiązaniem mogłoby być powołanie "Rady Stanu, dysponującej własną siłą".
– Potrzebny jest nowy akt zasadniczy, być może zastępczy, uchwalony w oczekiwaniu na większość dwóch trzecich – powiedział Kaczyński.

Panie Prezesie, żadna Rada Stanu, jakiś dziwny i pokraczny zbiorowy twór, nie jest potrzebna. Potrzebny jest za to silny i zdecydowany prezydent - nasz prezydent - kandydat niezależny także od Pana. Inaczej Polacy tego nie kupią, najlepiej wojskowy (trzeba go sprzedać jako bezpartyjnego prezydenta zgody narodowej i obrońcę narodu). Takiego kandydata może poprzeć Konfa w II turze, elektorat PSLu także, częściowo także 2050 i lewicy. Trzeba poświęcić własny egoizm partyjny, sam zaś PiS (ZP) powinna stać się po uchwaleniu nowej konstytucji partią prezydencką, której głównym zadanie byłaby obrona konstytucji i wsparcie dla prezydenta.

Warunki jakie musi spełniać odpowiedni kandydat?

1. jest niezależny
2. ma dorobek
3. jest silnym psychicznie człowiekiem, do tego energicznym (musi budzić respekt, dobrze gdy budzi szacunek)
4. nie ma i nie miał nigdy nic wspólnego z PiS
5. serce ma po prawej stronie (nie można zakwestionować jego patriotyzmu)
6. nie zwykł kłapać byle czego w mediach jak Siewiera (jeśli Andrzejczyk kłapie, a chyba kłapie regularnie w Kanale Zero, to też nie się nie nadaje, Polko zgrany i kłapie)

Nie są potrzebne żadne 2/3, potrzebne jest po wygranych wyborach prezydenckich doprowadzenie do rozwiązania Sejmu i ogłoszenie referendum konstytucyjnego. Nie potrzebujemy żadnych zgód, sami się definiujemy zgodnie z prawem, tak jak je rozumiemy. Lewactwo owe spojrzenie na prawo na pewno zrozumie, bo to ich doniosły wkład intelektualny w rozwój myśli prawniczej. Dziękujemy im za to i obiecujemy, że wyczyścimy wszelkie złogi (tyle że PełOwiackie i komunistyczne, a nie narodowe i PiSowskie), jak sugerowali, a potem zastosujemy wobec nich nowe prawo z całą jego powagą i surowością. Już nigdy nie będą rządzić Polską, a Panu wdzięczny naród zbuduje z czasem w podzięce drugi Wawel.

Ziemkiewicz mówi, że PiS potrzebuje wybrać na prezydenta silnego człowieka, nie zaś Dudę 2.0. Widać, że mnie czyta :) Tusk kreuje się na silnego człowieka, więc nie możemy przeciw niemu postawić harcerzyka, czy misia przytulankę. Od ok. 20 minuty słuchamy.

Nową konstytucję powinno się napisać na fundamencie katolickiej nauki społecznej, co jest kardynalnym postulatem, napisać ją zaś powinni świeccy prawnicy do spółki z prawnikami katolickimi. Konstytucja napisana zgodne z katolicką nauką społeczną i do niej się odnosząca jako arbitra ludzkich spraw (prawny kontekst rozumienia konstytucji). Tak, każda ustawa, czy uchwała będzie musiała być opatrzona opinią polskiego KK z zaznaczeniem, które zapisy są w sposób rażąco sprzeczne z KNS. Wolność pochodząca z rewolucji francuskiej nie jest wolnością wywodzącą się z katolickiej nauki społecznej. Cały wymiar sprawiedliwości będzie się musiał nauczyć katolickiej nauki społecznej inaczej nie będą w stanie orzekać (przepisy przejściowe, stare psy nie nauczą się już nowych sztuczek, więc środowisko się "samo oczyści":).

Konstytucja powinna stanowić ustrój prezydencki. Prezydent powinien być bezpośrednim zwierzchnikiem resortów siłowych i faktycznym zwierzchnikiem sił zbrojnych, powoływać i odwoływać premiera wg uznania. Zasadą powinno być też, że - we wszelkich sprawach nieopisanych w Konstytucji, niejasnych lub sprzecznych prawnie - rozstrzyga Prezydent (arbitraż prezydencki). Likwidujemy TK, komuszy relikt, zostaje SN.

image

Więcej tu:

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1402364,mene-tekel-fares

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1403817,przyklejanie-guana-oraz-proroctwa-gen-kukuly

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1403519,kto-kandydatem-pis-na-prezydenta

image

Jak się okazało, dziękuję blogerowi Wawel, bardzo podobne poglądy na ład w państwie miał Adam Doboszyński:
https://www.salon24.pl/u/wawel24/1331456%2Ca-moze-inaczej-zmontowac-panstwo

Adam Władysław Doboszyński (ur. 11 stycznia 1904 w Krakowie, zm. 29 sierpnia 1949 w Warszawie) – polski inżynier, polityk, oficer rezerwy saperów i pisarz, członek Obozu Wielkiej Polski oraz Stronnictwa Narodowego. Prekursor i jeden z czołowych przedstawicieli polskiego dystrybucjonizmu. Jego proces polityczny i śmierć była jednym z symboli rozpoczęcia w Polsce terroru stalinowskiego.


"Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny. Wygramy ją, wrócimy i będziemy nadal budować Polskę, ale coś się musi wydarzyć. Musimy zbudować siły zbrojne przygotowane do tego typu działań."

Gen. Kukuła

imagehttps://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,31364098,slowa-gen-kukuly-wywolaly-burze-nie-jest-to-fortunna-wypowiedz.html

Ci ludzie będą witać Putina chlebem i solą, jak ich mentalni pobratymcy ponad 80 lat temu. Scholz zostałby przez nich uznany za błogosławieństwo. Takich III RP wyhodowała obrońców.

Ok. 3 minuty pada pytanie "Czy idzie wojna ze wschodu?" Dziwna rezygnacja generała ze służby zaraz przed wyborami. Czy Kaczyński szykuje Andrzejczaka na prezydenta Polski??

Boicie się wojny? Ja też, ale wojna nas się nie boi i przyjdzie do nas kiedy chce. Czy słyszycie jak puka do naszych drzwi? Nie, no to wskazana wizyta u laryngologa. Dlatego przyszły prezydent nie może być kolejnym Dudą 2.0. Musi nie tylko czuć i kochać Polskę, musi wiedzieć jak ją obronić, musi też mieć kręgosłup moralny ze stali. TAK-TAK, NIE-NIE. I nie wahać się, gdy przyjdzie czas próby.

A teraz dobrze się zastanówcie kogo poprzecie w wyborach prezydenckich i czy chcecie już zawczasu rzucić biały ręcznik wybierając chłopca od haratania w gałę, jego podróbki czy jakiegoś miękiszona, którego Putin wciągnie nosem na dzień dobry, a jakiś parchaty Niemiec będzie poklepywał po ramieniu. Niczym konia. Potrzebny nam chłop z jajami jak berety.

image

image

image

image

Tak, z kimś takim przyjdzie się mu zmierzyć.

carcajou
O mnie carcajou

PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek  wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023 PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka