Nie lubię debat, nie przypominam sobie, by jakaś debata doprowadziła do wspólnych konkluzji. Ta debata nie jest inna, ale przynajmniej cześć wypowiedzi MM (i wszystkie Bosaka) są ciekawe i dotykają nerwu polityki polskiej ostatnich lat, czyli dlaczego rząd MM postępował na forum UE (Zielony Ład, kamienie milowe) jak postępował.
Słucham co mówią, Rokita już na aucie, jego słowa jak trawa. MM przyparty do ściany mówi, że gdyby nie zrobił tego co zrobił, to alternatywą byłby PolExit, na co nie byli gotowi Polacy. Leje wodę, kręci makaron na uszy, gładki i śliski, europejczyk. MM nie dokończył zdania, ale zdawało się, że o niedotrzymanie przez UE kompromisu zawartego między MM-UE, a prezydentem Dudą, chciał obarczyć SP. Jakie to wygodne. Bosak pięknie pokazuje kłamstwa MM na wielu płaszczyznach. Mówi konkretnie, przekonująco, tłumaczy detalicznie. Jeśli posłuchacie, to zrozumiecie dlaczego MM kłamał w sprawie Zielonego Ładu.
Jest jeszcze aspekt uginania się Polski pod wolą UE, i tu MM, czuję instynktownie, że ma rację - odwet UE za sabotowanie jej zamierzeń byłby krwawy. Bosak uważa, że należało się twardo stawiać w każdej sytuacji, gdzie nam nie po drodze, i tu panowie są zgodni, że nie było po drodze, wytrzymać szantaż i napór, a potem jak zwykle siąść do rozmów, by uzyskać lepszą propozycję. Tak jak wojna kończy się pokojem, tak po kłótniach następują rozmowy, bo trzeba się jakoś dogadać. UE też nie chciałaby jechać na prowizorium budżetowym, a można było ją do tego zmusić. Fajnie by było zagrać UE z wysokiego C, jednak w przyjęciu takiej postawy nie pomogłaby partia zewnętrzna. To eufemizm.
Patrzę na MM i Bosaka i widzę starego Borynę, i jego syna Antka z "Chłopów". Obaj chcą Polski (Jagny), która była\ jest tak urodna, że "jeno grochowinami przytrząść i w proso wsadzić". Jagna woli starego Borynę, bo ten ma kasę, ale czuje prawdziwą miętę jedynie do Antka. Jak się sprawa kończy wszyscy wiecie. Chciałbym innego losu dla Polski, chciałbym, by ojciec z synem żyli w zgodzie. Jagna zniesie ich obu naraz, nie takie rzeczy Polska znosiła, będziemy mieć kasę i zaspakajać swoje emocje, wystarczy by ojciec przymknął na to oczy. Przymknął je, nie zamknął.
Rząd Donalda Tuska powoli zaczyna przechodzić do historii. Może już tylko gnić jak zalane meble w domach powodzian. I przez ten czas rozkładać się i śmierdzieć, jak u nich w domach - kałem, szlamem i zdechłą padliną. Nic już z tego nie będzie.
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1402364,mene-tekel-fares
Złośliwy rak trawi Polskę, nie ma co czekać, bo niedługo pacjent się przekręci!
Za EB:
A tu są wypowiedzi Mateusza Morawieckiego i Krzysztofa Bosaka po debacie o możliwości sojuszu:
PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023
PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
