carcajou carcajou
314
BLOG

Moje pożegnanie z partią Niepodległość

carcajou carcajou Polityka Obserwuj notkę 21
W dniu dzisiejszym zostałem usunięty z grupy partii Niepodległość (okręg Warszawa i okolice) na komunikatorze Signal, co oznacza, że nie zostanę członkiem tej partii.

Pisać o tym nie będę w stylu blogerskim - nie będzie wiwisekcji, nie będzie też tak, jakbym pisał o zawiedzionej miłości. Nadal  jestem partyjnym prawiczkiem.

Wspaniała deklaracja ideowa, wyrazisty lider, ale proces przekuwania tego w program i nową oryginalną polityczną jakość już nie idzie, a nawet "góra" nie widzi takiej potrzeby. Dalej zmilczę.

Chciałbym przeprosić wszystkich blogerów i komentatorów, których zachęcałem do wstąpienia do partii i jej budowania. Życzę wszystkiego najlepszego mojej niedoszłej partii, ale ta droga prowadzi donikąd, to mówi mi mój rozum, zbyt wiele negatywnych przesłanek.

Prawdę o tej drodze starałem się, bez owijania w bawełnę, przekazać na komunikatorze, przedstawiając z drugiej strony konstruktywne dla partii rozwiązania, które by ją budowały. Najwyraźniej one, jak i powyższa konstatacja, były nie do przyjęcia, może bardziej jednak konstatacja. Nieważne. Zatem bez żalu odchodzę, czy jak kto woli, mężnie godzę się wykopaniem z komunikatora... i że żadnym członkiem, póki co, nie będę.


Obecnie szukam odpowiedniego okręgu wyborczego :))

image


Z poglądów wyrażonych poniżej oczywiście się nie wycofuję:

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1384250,niepdleglosc-cel-i-postulaty

https://www.salon24.pl/u/carcajou/1387755,lewactwo-jest-jak-fentanyl



Poniżej notka, którą kazano mi usunąć, gdyż opisywała jak było (a nie, co sugerowano mi, że powinny być "ochy i achy" w stylu politpoprawnym), co niestety zrobiłem i czego żałuję, że się ugiąłem, bo to nie było żadne spotkanie tajne\ poufne członków partii. Ale nawet wtedy doradzałem pełną transparencję i filmowanie zwykłych spotkań, bo najważniejsze by o nas mówiono, nawet jeśliby jedni mieli się śmiać z naszej raczkującej partii, to inni mogliby zobaczyć nasz trud (z jakimi ludźmi ją robimy na starcie - to jest ugór) i się do nas przyłączyć lub wspomóc. Bo czy są od nich gorsi - przeczytają, że nie. Kto chce niech czyta:


Po pierwszym spotkaniu partii Niepodległość - okręg Warszawa i okolice
23.06.2024 , ostatnia aktualizacja: 23.06.2024, 18:09 BLOG 1 godzin

Notable partyjni wnikliwie notowali głosy z sali, podrzuciłem im niektóre pomysły dotyczące strategii i taktyki, Robert Bąkiewicz zdecyduje co z nimi zrobić. Jako polityk gorącokrwisty woli manifestować, występować radykalnie, ja zaś doradzam, by skoncentrować się na programie i zyskać status partii poważnej. Jeśli chcemy PolExitu, to co proponujemy w zamian (konstytucja). Jaką mamy wizję Polski?

Piszę świeżo po spotkaniu, na którym było ok. 30 osób. Ludzie zasadniczo po 50-tce.

Po standardowym powitaniu ze strony notabli partyjnych, ni stąd ni zowąd, zostałem poproszony na podium, by opowiedzieć o mojej wizji naszej partii, której nie jestem jeszcze formalnie członkiem. Nie pękłem, moje wystąpienie było oparte na tezach przedstawionych tu:
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1384250,niepdleglosc-cel-i-postulaty

To co było zastanawiające, to że ludzie generalnie nie przeczytali wnikliwie deklaracji ideowej autorstwa naszego przywódcy Roberta Bąkiewicza. Gdy czytałem tezy tej deklaracji otwierali oczy ze zdziwienia "Jak to, Prezydent może rozwiązywać Sejm kiedy chce i może dymisjonować premiera kiedy chce?", "Czy to nie dyktatura, autorytaryzm?", itp. brednie, tak jakby tego typu systemy nie funkcjonowały w państwach demokratycznych, jak np. Francja. A przecież tak jest tam napisane. Takich zdziwień było wiele. Ja sam byłem zdziwiony czytając deklarację, że nasz lider skoro mówi A, nie chce powiedzieć dla jasności wprost B, chyba że co innego ma na myśli. Dlatego napisałem ww. tekst.

Poza owymi zdziwieniami, pojawiły się głosy zgoła kuriozalne, które przypisuję dywersantom lub osobom, które nie rozumieją podstawowych zasad dyskursu politycznego.

Jeden z uczestników powiedział, że Polska jest krajem terrorystycznym, bo wspiera największego terrorystę świata, jakim jest USA. Dostał kopa w d...(odebrano mu mikrofon), a ja mu powiedziałem, że USA nigdy nas nie napadło, natomiast Rosja i Niemcy robiły to wielokrotnie. Dywersant wyszedł.

Jeszcze inny miał wątpliwości czemu piszemy, że chcemy Wielkiej Polski, bo to sformułowanie mu się kojarzy z roszczeniami terytorialnymi. Na co odpowiedziałem mu, jeśli przyjmiemy logikę wyobrażeń, to już przegraliśmy. To co zaproponował ten Pan, to żebyśmy zdefiniowali, że nie chodzi nam o Polskę od morza do morza, itp. bzdety. Zapewne chciały tak uczynić z każdym sformułowaniem, byle kogoś nie drażnić. Nie tylko jemu źle kojarzyła się "Wielka Polska", może być silna Polska, nasza Polska, byle nie wielka.

Jeszcze inny mówił o postulatach, z którymi częściowo nie w sposób się nie zgodzić, ale to co mówił to magma w spodniach, dobre do roztrząsania przy wódce i tylko przy niej. Do niczego takie myślenie nie może doprowadzić, dlatego że nie ma charakteru systemowego. Chciał on m.in. naprawiać Polskę od strony systemu sądowniczego. Odpowiedziałem mu, że PiS miał pełnię władzy i nic z tym nie zrobił, więc trzeba to zrobić inaczej.

Kolejny pytał o to, ile mamy pieniędzy, kontaktów w służbach, czy jesteśmy dogadani z mocarstwami, itp. brednie, bo tylko to jego zdaniem jest decydujące. Odpowiedziałem mu, że niczego takiego nie mamy, że to co mamy, to chęć by zawalczyć o rząd dusz Polaków. I jeśli go uzyskamy, to chcemy realizować wolę narodu, nie patrząc na nic. Jeśli trzeba postawić "himarsów 500" na Odrze, to je postawimy. Powiedziałem mu też, że jeśli przyjąć jego kryteria, to powinniśmy od razu rozłożyć tylko nogi i tylko czekać nie wiadomo na co.

Wcześniej na naszym komunikatorze pojawił się delikwent, który mówił o powszechnym dostępie do broni palnej, co jest oczywiście idiotyzmem, po wymianie zdań wypisał się z komunikatora, to w istocie zwolennik Konfederacji. Jeszcze wcześniej inny gość prawił o inicjatywie, w którą zaangażował się Sumliński, ten też wybył na własną prośbę. Ci ludzie chcieliby w istocie gadać o niczym, podniecać się tym samym bez żadnego skutku, wszystko, byle nasza raczkująca partia nie zdobyła się na programową podmiotowość.

Granat (moje wystąpienie) został wrzucony w szambo, jedni coś z tego wyniosą i po przemyśleniu będą chcieli działać, przyprowadzą znajomych, swoje dzieci, inni odejdą - bez żadnego mojego rozczarowania czy poczucia straty.

Udało mi się przedstawić jakieś 80% tego co miałem do powiedzenia, a to że pozwolono mi aż na tak wiele, świadczy to o tym, że notable widzieli to jako korzystne, by odsiać ziarno od plew. Może dlatego dziś nie wręczali legitymacji partyjnych.

Powiedziałem wprost, że partia Niepodległość została moim zdaniem stworzona po to, by mówiła to czego nie przystoi dziś PiSowi, i że chodzi o to, by zabrać głosy Konfederacji (wywrzeć na nią presję), co uważam poniekąd za słuszny postulat, zważywszy na to, że Konfederacja nie chce\ nie może ze względu na jej dualny charakter, być sojusznikiem PiS, jedynej partii realizującej, choć nie w sposób idealny, polski punkt widzenia, w dziele naprawy Rzeczpospolitej. Saryusz-Wolski z kolei widziałby nas chętnie jako straszaka na UE:
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1379708,czy-inna-unia-jest-mozliwa-bo-jesli-nie-to-polexit-dr-jacek-saryusz-wolski

Ale czy na pewno musimy wpisywać się w te scenariusze?

Moja propozycja dla partii Niepodległość (jako wynik odczytania deklaracji ideowej i postulatów):
Celem naszym Wielka Polska, drogi do niej prowadzące to PolExit (i zbudowanie konkurencyjnej organizacji\ mile widziany upadek UE), silna armia, nowa konstytucja.
Takie przesłanie jednozdaniowe, powinno dotrzeć do każdego kogo interesuje czego chcemy. Krótko i treściwie. Kto się chce zgłębić, poznać tło, przeczyta postulaty i deklarację.

I jeszcze jedno, gdy mówiłem o potrzebie stworzenia nowej konstytucji jeden z notabli partyjnych mówili, że to drogi temat, bo trzeba fachowców do napisania tego. Po mojemu można zgodzić kogoś z Ordo Iuris i jakiegoś specjalistę od prawa kanonicznego, czy szerszy zespół, by stworzyli dokument niesprzeczny prawnie - zgodny z katolicką nauką społeczną, która powinna być płaszczyzną do rozumienia nowej konstytucji. Wyobrażacie sobie, jak te pomioty marksistowskie musiałyby się uczyć rozumienia katolickiej nauki społecznej, by móc działać w nowej rzeczywistości prawnej?

A na zupełny już koniec jeszcze jedno. Na pytanie z sali, jak widzę kolejność działań, by było jak uważam, odpowiedziałem: pierw projekt konstytucji, cierpliwe pozyskiwanie sojuszników, nawet kosztem pewnych ustępstw odnośnie konstytucji, potem referendum konstytucyjne, po którym następują wybory zgodnie z nową konstytucją. To optymalny wariant, ale wcześniej może zapukać wojna do naszych drzwi, zresztą już puka. Kto nie słyszy, ten głuchy. Czas ucieka, okno historii niedługo otworzy swe wrota...


carcajou
O mnie carcajou

PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek  wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023 PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka