"Gdy dziś powiedziałam koleżankom, że z Tobą dyskutuję o twoim pomyśle emerytalnym, pierwsza reakcja była:
- Olka, ty weź mi nie mów, bo mi zaraz gula i ciśnienie urośnie. Gdzie ty dyskutujesz? Na forum w necie? Ha! To jak ja bym tam weszła, to by mnie zaraz zablokowali za słownictwo."
Blogerka Halo
Chcę podziękować wszystkim, którzy komentowali pod moją poprzednią notką, wasze komentarze dały mi asumpt do kolejnych rozważań. To co teraz przeczytacie, to bardziej uporządkowana wersja mojego projektu.
Do rzeczy. Od paru tygodni zbieram opinie pod moją autorską poprawką do ustawy emerytalnej, w której kobiety, które nie rodzą\ nie adoptują dzieci, są traktowane jak mężczyźni, tj. przechodzą na emeryturę w wieku 65 lat. Jest to zgodne z powszechnie akceptowanym równouprawnieniem oraz faktem, że według prawa jesteśmy sobie równi. Kobiety mają obecnie niższy wiek emerytalny, bo dawniej zakładano, że będą matkami i będą ponosić trudy macierzyństwa i rodzicielstwa. Dziś jednak widać wyraźny trend, że bardzo wiele kobiet nie chce być matkami, czy ponosić trudu wychowania do dorosłości dziecka adoptowanego.
Mój pomysł nie rozwiązuje kwestii malejącej liczby urodzeń, to jedno z rozwiązań, których zastosowanie mogłoby wpłynąć na jej wzrost. Poza tym ma na celu zadośćuczynienie kobietom trudów macierzyństwa i rodzicielstwa. Te kobiety, które go poniosły lub zechcą ponieść, powinny otrzymać dodatkowe zadośćuczynienie materialne w drugiej połowie swego życia. Nie wszystkie kobiety, gdyż w którymś momencie trzeba ustawić cezurę. Tą cezurą jest otrzymanie emerytury lub przekroczenie 60 roku życia w dniu wejścia poprawki w życie.
Projekt (wersja demo nie dotyczy mężczyzn)
1. Wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn zostaje zrównany do 65 lat.
a. nowe prawo dotyczy wszystkich kobiet, które nie są na emeryturze lub które nie przekroczyły 60 roku życia.
2. Kobieta za każde urodzone i wychowywane\ adoptowane i wychowywane dziecko ma prawo do przejścia na emeryturę o 2,5 roku wcześniej niż mężczyzna niezależnie od tego czy kiedykolwiek pracowała.
a. na emeryturę kobieta może przejść najwcześniej w wieku 55 (przy 4-ce dzieci odchowanych dzieci)
b. kobieta z 1 dzieckiem odchowanym do 18 roku życia przechodziłaby na emeryturę w 62,5 roku życia z prawem do 1/4 najniższej emerytury (natalna część emerytury) plus to co wypracowała (kapitałowa część emerytury)
c. kobieta rodzi w wieku 45 lat, po 18 latach ma 63 lata, przysługuje jej zatem 1/4 najniższej emerytury dopiero od 63 roku życia (dokładnie od dnia ukończenia 18 roku życia przez dziecko) bez prawa do wyrównania za 0,5 roku.
d. rencistki, które nie ukończyły 60 roku życia, otrzymują natalną część emerytury na tych samych zasadach co przyszłe emerytki
3. Kobieta może pracować po otrzymaniu emerytury bez jej utraty, zawieszenia oraz negatywnego opodatkowania jej dochodów.
4. Jeśli kobiecie zostanie dziecko odebrane przed 18 rokiem życia, np. ze względu na przemoc domową z jej strony (co musi być orzeczone, że to wyłącznie\ także z jej winy), to ma prawo jedynie do odliczenia sobie czasu do emerytury od urodzenia do odebrania dziecka. To samo tyczy, gdy dziecko przedwcześnie umiera.
5. Jeśli kobieta rodzi dziecko i przekazuje je do adopcji ma prawo do odliczenia sobie 9 miesięcy do emerytury plus czas, jaki zaistniał między urodzeniem dziecka, a jego przekazaniem.
Proszę o komentarze, wcześniej jednak proszę o zapoznanie się z dyskusja pod wcześniejsza notką, gdyż znajdziecie tam prawdopodobnie wiele odpowiedzi na wasze pytania.
https://www.salon24.pl/u/carcajou/1278784,bat-i-marchewka-na-kobiety-ktore-nie-chca-rodzic
PO głosi wszem i wobec, że dwa i dwa to pięć, i wszyscy, którzy chcą się uważać za ludzi światowych i inteligentnych, muszą w to uwierzyć. Działania partii negują bowiem nie tylko legalność demokratycznie wybranej władzy, czy podważają znaczenie instytucji państwa polskiego, lecz jakąkolwiek logikę. Za największą herezję uznają zdrowy rozsądek. Najbardziej przeraża nawet nie to, że ci ludzie mogą unieważnić cokolwiek i kogokolwiek wg własnego zmieniającego się z dnia na dzień widzimisię, lecz że mogą mieć rację. Bo przecież skąd naprawdę wiadomo, że dwa i dwa to cztery? Lub że ludzie dawno temu nie polowali na dinozaury? Albo że przeszłość jest niezmienna? Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować przez usłużne im media - co wtedy? George Orwell 2023
PiS to partia wariatów. Niegdyś oznaką szaleństwa było upieranie się, że Ziemia obraca się wokół Słońca; dziś wiara, że Polacy mają prawo sami decydować o tym, co jest w Polsce dobre, a co złe, nie zaś UE, Niemcy, Izrael czy Rosja. Tylko PiS w to konsekwentnie wierzy, mówią więc, że są wariatami, bo jakże tak można? George Orwell 2023
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo