"Konflikty w opozycji. PO krytykuje Nowoczesną, Frasyniuk gani Petru". To tytuł jednej z notek redakcyjnych.
W poprzednim tekście padło pytanie, dlaczego lider Nowoczesnej wskazał senatorów PiS a nie senatorów niezależnych do zgłoszenia poprawek, głosowanych podczas trzeciego czytania projektu budżetu w sejmie.
Dzisiaj, kiedy po spotkaniu liderów partyjnych u marszałka Karczewskiego okazało się, że Petru do swojej propozycji nie jest zbytnio przywiązany, odpowiedź na to pytanie wydaje się dość prosta. Otóż Petru zakładał że PiS odpowie na jego propozycję negatywnie i tu się ewidentnie przeliczył. Runął pomysł na zaprezentowanie się Nowoczesnej - na tle nieprzejednanego PiS - jako opozycja konstruktywna. Pomysł nie wypalił, bo partia rządząca - . czego nikt z mecenasów Nowoczesnej nie zaplanował - gotowa była na zaakceptowanie Nowoczesnej w tej roli. To jest imho główna przyczyna nagłego zwrotu i wycofania się rakiem ze swoich propozycji.
Czy wiemy, kto jest mecenasem? Może odpowiedź przybliży nam treść rozmowy R. Petru z M. Olejnik w dniu wczorajszym tj.9.01.17 http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/ryszard-petru-w-kropce-nad-i-w-tvn24,705753.html.
Swoją drogą, znajoma opisując ostatnie perypetie Petru skwitowała krótko; niektórzy mężczyźni rozum mają, ale nie w głowie...
P.S. Czy marszałek Kuchciński ma skuteczny sposób na wymuszenie regulaminowych zachowań posłów. Oczywiście, że ma. Wystarczy ze stoickim spokojem przywoływać do porządku każdego kolejnego posła, który w trakcie posiedzenia nie zajmuje swojego wyznaczonego miejsca na sali posiedzeń. To, zgodnie z art. 7 pkt.1. Regulaminu Sejmu należy do obowiązków posła.
1. Posła obowiązuje obecność i czynny udział w posiedzeniach Sejmu oraz organów Sejmu, do których został wybrany. Na posiedzeniach Sejmu posłowie zajmują stałe, wyznaczone miejsca na sali posiedzeń
Art. 175
1. Marszałek Sejmu czuwa nad przestrzeganiem w toku obrad Regulaminu Sejmu oraz powagi i porządku na sali posiedzeń
3. Marszałek Sejmu po uprzednim zwróceniu uwagi ma prawo przywołać posła "do porządku", jeżeli uniemożliwia on prowadzenie obrad.
Inne tematy w dziale Polityka