Jak pisze Interia
Biden oświadczył: "Ani Rosja, ani Iran, ani Hezbollah nie były w stanie obronić reżimu Baszara al-Asada - przekazał i wyjaśnił, że Biały Dom "przyjął do wiadomości oświadczenia liderów rebeliantów".
Może Rosja, Iran i Hezbollah odpuściły Asada, a Ruscy dali mu azyl, żeby właśnie spowodować silniejsze zaangażowanie USA na Bliskim Wschodzie. Izrael już wszedł na pozycje wojsk ONZ na wzgórzach Golan, więc Trump będzie miał w co się angażować, zatem można spodziewać się, że Ukraina zejdzie na plan dalszy.
"Nie lubię miasta! nie lubię wrzasków,
I hucznych zabaw, i świetnych blasków,
Bo ja chłop jestem — bo moje oczy
Wielmożna świetność kole i mroczy."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka