Sławni historycy (których nazwisk nie warto wymieniać) dostrzegają analogię marszów z pochodniami, z marszami nazistów.
To bardzo mocne porównanie, czy na pewno sprawiedliwe?
Czy może tak samo sprawiedliwe, jak wygwizdywanie ludzi niosących biało-czerwone flagi i nazywanie ich faszystami?
żródło
Rację mają ci, którzy walczą o wolność i o prawdę.
Inne tematy w dziale Polityka