Wbrew pozorom nie jest to tekst odnoszący się do ostatniego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
W Opolu w niedzielę odbędzie się II tura wyborów na prezydenta miasta.
Do finałowego starcia stanęli kandydaci z PO (obecnie urzędujący prezydent) i z SLD
Jak informuje NTO, wczoraj wieczorem w Opolu pojawiły się tajemnicze plakaty rozklejane przez panów podróżujących czarnym samochodem (Faceci w Czerni?)
Sam dzisiaj rano natknąłem się na kilka z nich i zauważyłem, że nie ma na nich żadnej informacji o finansowaniu kampanii (co jest obowiązkiem, przy plakatach wyborczych).
Jakiś czas temu w całym mieście pojawiły się także niepodpisane ulotki z hasłem: "5 grudnia ZMIENIAMY PREZYDENTA"
Plakaty prezentują się następująco:
Najbardziej rzuca się w oczy hasło "STOP czerwonym kolesiom", które w kontekście historycznych "osiągnięć" SLD w Opolu, na pewno działa na obywateli miasta.
Jak widać można w naszym pięknym kraju bez żenady łamać ordynację wyborczą, która zakazuje tego typu "anonimowej" agitacji.
W poprzedniej notce, całkowicie zignorowanej przez Administrację, przedstawiłem swoje dylematy dotyczące zbliżającej się niedzieli, a także prosiłem o radę w kwestii głosowania.
Alternatywa dla Opolan jest następująca:
-polityczne zombie o ksywce "hamulec"
-czerwoni kolesie
Kogo wybrać?
Hasło "STOP czerwonym kolesiom" brzmi zachęcająco, jednak znając bilans 8 lat trwania obecnej władzy w mieście, chyba się nie skuszę.
Inne tematy w dziale Polityka