cameel cameel
124
BLOG

Koniec Państwa Prawa

cameel cameel Polityka Obserwuj notkę 5

Tekst o końcu państwa prawa kłębi mi się po głowie już od kilku dni.

Zalążek pojawił się w momencie kiedy oglądałem rozmowę na żywo, w TVPInfo, z jednym z architektów klęski rządu Jarosława Kaczyńskiego, niejakim Kaczmarkiem Januszem.

Wówczas tekst miał nosić tytuł: "Czy Jerzy Owsiak przyjmie krawat Janusza Kaczmarka?"

Tytuł może nieco abstrakcyjny, jednak w obliczu rzeczywistości, jaka nastała w Polsce po niedawnym orzeczeniu prokuratury o tym, że nie złamał prawa ten kto świadomie, jako świadek,  złożył fałszywe zeznania, mimo że w Kodeksie Karnym jest wyraźny zapis, że czyn taki jest przestępstwem, nic już nie powinno nikogo dziwić.

Abstrakcyjny tytuł ma swoje źródła w nieskrywanej radości i poczuciu triumfu Pana Kaczmarka, który zaprezentował we wspomnianym wywiadzie. Z butą wspominał o tym, jakim to jest znawcą prawa i jak od początku był przekonany o swojej niewinności. Wprawdzie pytanie dziennikarza: dlaczego złożył Pan fałszywe zeznania? Kaczmarek zbył jakimś słabym bon-motem. Jednak na koniec rozmowy z wielkim uśmiechem na ustach stwierdził, w odpowiedzi na pytanie o słynny krawat zostawiony w pokoju Krauzego, że jest gotów ten krawat przekazać na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, na aukcję.

Jeśli komuś wydaje sie szczytem bezczelności władzy i upolitycznienia prokuratury umarzanie śledztw przeciwko jawnym kłamcom i przestępcom, tylko dlatego że mogłoby to przynieść korzyści politycznie nielubianej partii, musiał przeżyć w zeszłym tygodni naprawdę ciężkie dni.

Ja przynajmniej przeżyłem, bo oto co wydawało mi się jawnym zamachem na państwo prawa zostało szybko przebite kolejnym przejawem arogancji władzy.

Wyrzucenie z komisji hazardowej przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości w oparciu o fałszywe przesłanki i próba odwrócenia uwagi opinii publicznej od bilingów Grzegorza Schetyny (o czym wspomniał poseł Arłukowicz z SLD, jedyny obecny przedstawiciel opozycji w komisji śledczej) jest czymś co moim zdaniem powinno przelać czarę goryczy każdego zwolennika Platformy Obywatelskiej. Co więcej uważam, że nie tylko zwolenników, ale uczciwych polityków tej partii (tak wierzę że tacy istnieja) powinna ta sytuacja zbulwersować.

Jawny zamach na ciało polityczne jakim jest komisja śledcza może być dokonany tylko przy jawnych manipulacjach medialnych (przykład: wieczorne wydanie Wydarzeń w telewizji Polsat w dniu  05.12.2009 <-temat zasługuje na osobną notkę, ale nie wiem czy takowa powstanie). W skrócie:Pani Grabarczyk, która tego dnia prezentowała informacje, jako pierwszy nius opisała usunięcie ,przez polityków PO, posłów z PiS, z komisji hazardowej, następnie Pani Grabarczyk się zacięła, przeprosiła za błąd i zapowiedziała kolejny materiał. Poszedł materiał o barburce, potem kolejny materiał i dopiero na trzecim miejscu materiał o zamachu w komisji. Pani Grabarczyk przeczytała całkowicie zmieniony tekst który brzmiał mniej więcej tak (z pamięci): awantura w komisji, wojna między PO-PiS i narzekanie na polityków (wszystkich). W Faktach na TVN Pani Pochanke jako pierwszą wiadomość podała: Awantura w komisji hazardowej.

Pytanie nasuwa się samo,czy istnieje wspólne źródło, które nadało ten sam przekaz prezenterce Wydarzeń oraz Pani Pochanke z TVNu ? Bo fakt, że przekaz został nadany "z góry" reporterce Wydarzeń jest bezsprzeczny. Człowiek sterujący Wydarzeniami potrzebował przerwy 2 materiałów, aby przemielić materiał, przetrawić, a następnie zwrócić już nie informację, ale komentarz.

Problem polega jednak na tym, że prawdy o komisji hazardowej i zawłaszczeniu państwa, połączonego z gangsterką polityczną nie da się już ukryć.

Dowodzi tego ten oto materiał:

http://www.rp.pl/artykul/401864.html

Rzecz niebywała, dziennikarze z tak różnych środowisk, jak Bronisław Wildstein z Rzeczpospolitej, Mariusz Janicki z Polityki oraz Dorota Gawryluk z Polsatu dochodzą do wspólnych konkluzji. Te konkluzje nie są wesołe, bo trudno za takie uznać przekonanie wladzy o swojej bezkarności. Przekonanie takie władza nabyła po reakcji sondaży na aferę hazardową, a wynika z przeświadczenia o nienawiści "zwykłych ludzi" do Kaczyńskich.

Ja uważam jednak inaczej. Brak załamania poparcia dla PO, a co za tym idzie całkowite pozbycie sie hamulców przez rządzących wynika nie z nienawiści do Kaczyńskich (choć takie uczucie nadal tkwi w dużej liczbie Polaków, jest bardzo skutecznie pielęgnowane przez dziennikarzy rządowych i telewizje prywatne), a z zawiłości całej sprawy, a także skutecznym skupieniu uwagi publicznej na wszystkim innym za wyjątkiem wydarzeń związanych z Rysiem, Zbysiem, Mirem i Grzesiem.

To nie ludzie są tak zapamiętali w nienawiści do "wstrętnych kaczorów", to dziennikarze pozwolili na zamydlenie przekazu i rozporszenie uwagi, przez podłapywanie tematów zastępczych (zmiana konstytucji, Donalda Tuska walka z hazardem, czy w końcu oskarżanie o sprzyjanie hazardowi przez przedstawicieli PiSu).

Dlaczego do tej pory nie upubliczniono nagrań z rozmów Chlebowskiego z Sobiesiakiem?

Kto z osób nie interesujących się polityką czyta stenogramy z rozmów?

Nie oszukujmy się, większość społeczeństwa nie wie dokładnie o co chodzi w aferze hazardowej, błyskawiczna reakcja premiera polegajaca na odcięciu wszystkich osób majacych styczność z tą śmierdzącą spawą zadziałała.

Tylko upublicznienie nagrań umożliwiłoby społeczeństwu reakcję na samo sedno tej sprawy. Wtedy każdy mógłby za pomocą linka do nagrania uświadomić sobie kim są politycy którzy sprawują władzę od dwóch lat.

Wtedy dopiero kazdy mógłby podjąc decyzję czy naprawdę aż tak bardzo nienawidzi PiSu, że wybaczy Platformie wszystko.

Absolutną wisienką na torcie, dla zwolenników Platformy Obywatelskiej powinien być ten materiał:

http://www.rp.pl/artykul/401003.html

I tylko człowiek się zastanawia, jak to jest, że gdy rządziło PiS, Adam Michnik napisał tekst o pełzającym zamachu stanu i Putinadzie w wykonaniu Kaczyńskiego, a obecnie, gdy doszło do prywatyzacji ABW i prokuratury ten wielki "bojownik o demokrację" milczy? No ale wynika to pewnie z tej słynnej już nienawiści do Kaczyńskich. Cóż niektórzy swoją nienawiść wypielęgnowali do tego stopnia, że dawno sie już w niej zatracili.

cameel
O mnie cameel

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka