Dzisiejszy dzień przyniósł niespodziewany zwrot na szczytach władzy Telewizji Polskiej.
Patowa sytuacja, która trwała tam od momentu wyboru na prezesa Piotra Farfała, odbywała się przy cichej akceptacji obecnej ekipy rządzącej.
W sferze deklaracji członkowie PO potępiali obecne kierownictwo, jednak minister Grad nie czynił żadnych kroków (co miało miejsce za prezesury Urbańskiego), aby zmienić obecny stan.
Tłumaczono to chęcią głębokiej reformy TVP, którą miała przynieść ustawa medialna autorstwa PO-PSL-SLD. Gambit Tuska, przy okazji głosowania nad senatorskimi poprawkami (które niszczyły kompromis trzech partii podpisanych pod ustawą), wprawił w zdumienie nie tylko dziennikarzy, czy komentatorów, ale także samych członków Platformy Obywatelskiej. Na czele z Chlebowskim, który wprost nie mógł uwierzyć w to co się stało.
Okazuje się że głównym celem tych działań wcale nie była chęć oszczędzenia 880 mln, prwadziwym celem było zachowanie obecnego kierownictwa, które w swoim antykaczyźmie jest równie zapalczywe jak nie przymierzając Stefan Niesiołowski (polecam wywiad z Farfałem, w którym jako najniebezpieczniejszego polityka na polskiej scenie wymienia on Jarosława Kaczyńskiego).
Poza tym Farfał miał spełniać rolę podobną do tej jaką odgrywał przy okazji wyborów do PE, czyli miał promować środowiska "na prawo" od PiS, odbierając partii Kaczyńskiego wyborców.
Tak miało być, taka była umowa między Farfałem, a zausznikiem Schetyny (o którym pisały media), jednak dzisiejszy dzień zagroził tym kalkulacjom.
http://www.tvn24.pl/-1,1608025,0,1,przewrot-w-tvp--kontra-ministra,wiadomosc.html
http://www.rp.pl/artykul/2,328824_Farfal_wysyla_ochroniarzy_na_czlonkow_rady_nadzorczej.html
"Rada nadzorcza w nowym składzie mogła doprowadzić do zmiany na stanowisku prezesa TVP. Obecnie jego obowiązki pełni Piotr Farfał, w przeszłości związany z LPR.
Decyzja KRRiT oznacza, że mogło dojść do zmiany koalicji. Sojusz LPR i Samoobrony, odpowiedzialny za zastąpienie Urbańskiego Farfałem na fotelu szefa zarządu TVP, zastąpiło porozumienie Samoobrony i PiS mogących dążyć teraz do przywrócenia Jest (nikła) szansa na koniec mediowego pata
Na wieść o wyborze nowego członka rady nadzorczej błyskawicznie zareagowało Ministerstwo Skarbu Państwa. Decyzją szefa resortu Aleksandra Grada, zamknięte zostało Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy TVP, co - według ministerstwa - oznacza zakończenie kadencji rady nadzorczej"
Czy trzeba dodawać coś więcej?
Czy błyskawiczna reakcja Grada nie mówi wszystkiego?
Inne tematy w dziale Polityka