Cześć !
Okazuje się, że zielone laseczki mają swoje własne życie. Oczywiście życie uprzyjemniające łasowanie. Chodzi o wspaniały, warzywny dodatek do posiłku. Robi się go w bardzo prosty sposób:
kilka łodyg selera naciowego tniemy na kawałki - mogą być dłuższe, mogą być krótsze - podgrzewamy je na patelni lub w garnku z dodatkami przyprawowymi.
http://bi.gazeta.pl/im/97/bf/10/z17560727Q.jpg
Nadają się do spożycia na zimno lub na gorąco zwłaszzcza do dań mięsnych, ale przy odpowiedniej gęstości mogą ubogacać smak dań z makaronem. A jak to zrobić dokładnie - warto spojrzeć tutaj:
http://www.dobryprzewodnik.cba.pl/
Inne tematy w dziale Rozmaitości