Stary Wyjadacz Stary Wyjadacz
573
BLOG

Kolacja na szybko

Stary Wyjadacz Stary Wyjadacz Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Cześć,

czasem zdarza się taki dzień, że cżłowiek padnięty a tu nie ma co jeść. Pół biedy, jeżeli gdzieś tam w lodówce znajduje się jakiś kawałek kiełbasy, może twardniejaca wędlina i ewentualnie cebula. Wtedy już nie jest tak źle.

Cebulę lub dwie, jeżeli ktoś lubi, kroimy na plastry albo na drobniejsze kawałeczki. Tym razem tak przygotowana cebulka czeka na dalsze towarzystwo. Tym towarzystwem będzie kiełbasa. Tu jest obojętne, czy będzie to kiełbasa biała, świeża i mięciutka, czy też jakaś kiełbasa o specyficznym smaku. Nawet moze to być kiełbasa mocno przesuszona i wręcz twarda. Kiełbasę należy pokroić. Miękką możemy pokroić w plastry cienkie albo i na plastry grubsze. Twarde kiełbasy należy pokroić na cienkie plasterki a przesuszoną kiełbasę należy pokroić w plasterki wręcz przeświecające.

Odpowiednią do ilości osób ilość kiełbasy dokładamy na patelnię na cebulę. Należy pamiętać, że nie dajemy tu żadnego oleju. Zamiast niego należy wlać na patelnię wodę na wysokość około 1 centymetra. Patelnię przykrywamy przykrywką i włączamy gaz. Na niewielkim ogniu całość musi dobrze zagotować się. W czasie podgrzewania nie podnosimy pokrywki. Para wodna uderza w mięso od góry i je nawilża. Cebula nie tylko rozmięka w wodzie, ale też przejmuje smaki kiełbasy. W zasadzie tej potrawy nie trzeba solić, bo wyroby wędliniajskie są przesolone. Chyba, żeby to był wyrób własnej roboty - wtedy warto zastanowić się, co tam jeszcze dodać.

Po zagotowaniu się wody i cęściowym jej odparowaniu danie jest gotowe. Należy rozdzielić je w mniejsze miseczki i podawać z pieczywem smarowanym masłem, z dodatkiem pomidora.

 

Jeżeli ktoś lubi eksperymentować, zamiast kiełbasy można dać drobno krojone świeże mięso. Może to być wołowina lub wieprzowina, ale tez może to być drób.

 

Tak przygotowane danie można podawać na gorąco, wystygnięte i schłodzone wprost z lodówki nadaje się do podgryzienia na szybko albo też jako dodatek do kanapki.

A teraz, mimo późnej pory, biorę się za zjedzenie kolacji na gorąco.

 

Cześć!

 

 

 

 

 

 

Lubię dobre jedzenie

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości