Cześć !
O tym, że trzeba zdrowo odżywiać się, nie trzeba chyba dowodzić. Ale jak to zrobić, skoro oferta przemysłowa produktów spożywczych jest ogromna a zdrowie mamy tylko jedno ?
Jedną z zasad proponowanych przez część dietetyków jest zasada, aby mieszkać w niedużej odległości od miejsca urodzenia i jeść produkty lokalne i unikać produktów z innych kontynentów i stref klimatycznych.
Na ile jest to zasada słuszna, nie potrafię wypowiedzieć się, ale już na wstępie widać, że jest to zasada niespójna. Może jest i słuszna - ale proszę przypomnieć sobie dziecięce lata, kiedy to trzeba było przełknąć łyżkę tranu - takiego oleju z wieloryba... a te żyją bardzo daleko od naszych rodzinnych stron.
Czym innym jest jabłko - które jest naszym rodzimym owocem.
Cóż, jestem wychowany na jabłkach z własnego ogródka. Były to papierówki, ale przez cały rok były dostępne również i innne odmiany. Dlatego znam te owoce nie tylko w postaci świeżych owoców, ale również i z ich przetworów.
Jabłka gotowane - bo nie tylko surowe - są doskonałym dodatkiem do obiadu, szczególnie do dań mięsnych. Jabłko surowe (pokrojone w cienkie plasterki) nadaje się jako dodatek do kanapek czy to z mięsem, czy z serem. Jabłko jest wspaniałym współuczestnikiem soku z marchwi i doskonale komponuje się po utarciu na przykłąd z bananem.
Myślę, że nikogo nie muszę przekonywać do sałatki przygotowanej z warzyw - gotowanej marchwi, ziemniaków, zielonego groszku i fasoli - gdzie w towarzystwie śmietany czy majonezu - jabłko pokrojone w maleńkie kosteczki doskonale podnosi walory tej kompozycji.
I na zakończenie deser z jabłek - mam tu na myśli kompot z jabłek, a ugotowane jabłka z tego kompotu doskonale pasują do przyozdobienia miseczki z budyniem...
Jabłko nadaje się rónież do produkcji wina owocowego. Może to być wino wyłącznie z jabłek, ale też dobrze udają się wina wieloowocowe przy różnym współudziale jabłek.
Cześć !
Inne tematy w dziale Rozmaitości