Sowiniec Sowiniec
415
BLOG

Łoś koniecznie chciał się napić

Sowiniec Sowiniec Zwierzęta Obserwuj temat Obserwuj notkę 44

         I niech ktoś jeszcze powie, że zwierzęta - nawet dzikie - nie upodabniają się do ludzi.   

         Pewien łoś wszedł do sklepu w podlaskiej Sokółce i natychmiast, bez chwili zastanowienia skierował się w kierunku stoiska z alkoholem, na którym dłużej zabawił. Kiedy uznał, że już wystarczy raczenia się wysokoprocentowymi trunkami, raźno pomaszerował na popitkę do półek z wodą mineralną, bo przecież łoś - podobnie jak człowiek - nie wielbłąd, musi się napić.  

         Niestety, nie zdążył już zakąsić, ponieważ w sklepie pojawili się wezwani przez obsługę policjanci i strażacy. Ujrzawszy ich łoś postanowił zakończyć wizytę w lokalu handlowym  i spokojnym krokiem udał się do wyjścia. Kiedy był już na zewnątrz, spojrzał z politowaniem na zbliżających się do niego dziwnych osobników na dwóch nogach, przeskoczył płot i zniknął w lesie.

         No i komu kierownik sklepu ma teraz wystawić rachunek za poniesione szkody?


Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Rozmaitości