Nie wiem, czy ten pomysł realizowany ze środków Budżetu Obywatelskiego spotka się z uznaniem wszystkich krakowian, którzy mają ambiwalentny stosunek do ptaków, a zwłaszcza do zanieczyszczających ich miasto gołębi.
Aktywiści miejscy pomyśleli jednak o mniejszych, nieszkodliwych dla człowieka, a bardzo pożytecznych ptaszkach: wróblach, sikorkach, mazurkach i właśnie dla nich zamontowali 150 budek w parkach na Prądniku Białym. Miejsca wskazał ornitolog, a zawieszono je w taki sposób, aby nie uszkodzić kory drzew.
„Niszczenie miejsc lęgowych ptaków osiadłych powoduje degradację ich populacji. Coraz trudniej na osiedlach i w centrum Krakowa zobaczyć krzątające się wśród gałęzi ptaszki. Dlatego usytuowanie nowych budek na terenie parków zapewni im stałe, bezpieczne i przyjazne schronienie. Nie tylko cieszą oko wyglądem i zachowaniem, a ucho śpiewem, ale również zjadają szkodniki roślin, m.in. gąsienice żerujące na drzewach i dokuczliwe muszki. Np. sikorka, w ciągu jednego dnia, potrafi zjeść więcej owadów niż sama waży! Obserwowanie życia ptaków pełni funkcję edukacyjną dla dzieci i dorosłych i jest przyjemną formą spędzania czasu na świeżym powietrzu. Realizacja projektu podkreśli także dbałość Krakowa o ekologię i ochronę środowiska” - napisano we wniosku, który uzyskał duże poparcie w głosowaniu nad Budżetem Obywatelskim.
Czy dzięki tej wprowadzanej właśnie w życie inicjatywie znowu usłyszymy w Krakowie beztroski śpiew ptaków, które opuściły go ostatnio w związku z wycinaniem drzew i betonowaniem przestrzeni miejskiej?
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości