Sfrustrowani i zdołowani kolejnym sondażowym wzrostem notowań Prawa i Sprawiedliwości politycy opozycji wylewają swoje żale na siebie nawzajem. Niekiedy robią to z dużą inwencją, wywołując radość słuchaczy i czytelników.
Zapytany przez portal Oko.press o Nowoczesną przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty powiedział:
- Rozmawiamy nie o pasztecie, który jest rozsmarowany na kanapce zjadanej przez Schetynę, tylko rozmawiamy o poważnych partiach.
Katarzyna Lubnauer zareplikowała w podobnym stylu na antenie Polskiego Radia:
- Używając metafor charakterystycznych dla pana Czarzastego, on jest takim zakiszonym ogórkiem. Natomiast ja mam wrażenie, że u pana Czarzastego było widać frustrację, że jemu nie wyszło ani z Razem, ani z PSL, ani z Barbarą Nowacką. Krytykuje więc wszystkich, z którymi nie udało mu się stworzyć koalicji.
I niech ktoś teraz powie, że polityka nie może być wesoła.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka