Jeżeli ktoś umie dobrze szyć i elegancko zachowywać się w miejscu pracy, może zatrudnić się u królowej Elżbiety II i to jeszcze przed Brexitem.
„Dwór królewski poszukuje kogoś, kto szyłby firanki i poduszki do trzech królewskich pałaców: Buckingham, Windsor i St James's. Osoba, która zostanie wybrana na to stanowisko otrzyma pensję 22 tys. funtów (prawie 110 tys. złotych) rocznie i będzie nadzorować ponad tysiąc królewskich pokoi” - czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Kandydaci będą dokładnie sprawdzeni przez pałacowe służby, wymagane jest od nich bowiem nie tylko bogate doświadczenie zawodowe, ale także szczególne podejście do pracy nacechowane troską o dziedzictwo narodowe i odpowiedzialnością przy obcowaniu z historycznymi obiektami.
„Oferowana prac to nie tylko szycie poduszek i zasłon, ale także branie udział w projektach dekoracyjnych pałaców: projektowanie nowych elementów wyposażenia, zamawianie materiałów, sporządzanie kosztorysów oraz zarządzanie czasowe projektami” – napisała gazeta.
Podania o pracę można składać do 6 kwietnia na stronie internetowej https://theroyalhousehold.tal.net/candidate/jobboard/vacancy/4/adv/.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka