Sąd w hiszpańskiej Almerii oddalił pozew15-latka, który wystąpił przeciw swojej matce, ponieważ zabrała mu telefon komórkowy, co uznał on za formę znęcania się nad nim - poinformowała TVP Info.
Kobieta skonfiskowała synowi urządzenie po to, żeby skupił się na nauce przed ważnym sprawdzianem.
Sędzia uznał, że podjęła ona właściwe kroki i właśnie takiego zachowania prawo powinno wymagać od rodziców.
- Nie byłaby odpowiedzialną matką, gdyby pozwoliła, by jej syn rozpraszał się przy nauce i przez to oblał sprawdzian. Pośród obowiązków, jakie nakłada na rodzica kodeks cywilny, znajduje się bycie odpowiedzialnym za edukacje dziecka, co jest dokładnie tym, co zrobiła oskarżona. Przy czym nie sięgnęła po żadne ekstremalne środki. Działała w sposób bezdyskusyjny, zgodnie z prawem - powiedział uzasadniając oddalenie pozwu (cytat za TVP Info) .
Dobrze, że przynajmniej tym razem nie zatriumfowało polityczne słuszniactwo (political correctness).
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo