Problem smogu nie schodzi z łamów krakowskich gazet. „Dziennik Polski” i „Gazeta Wyborcza” poinformowały, że lokalny lider należącej do Zjednoczonej Prawicy partii Polska Razem Grzegorz Piątkowski złożył w wniosek do prezydenta miasta, profesora Jacka Majchrowskiego, o zwrot wydatków poniesionych na zakup maski przeciwsmogowej.
„- Inicjatywa takiego wniosku została podjęta w obliczu skrajnej nieudolności administracji prezydenta w zwalczaniu smogu. Ma to go zmobilizować do skutecznego działania w obliczu problemu zagrażającego życiu i zdrowiu nas wszystkich, mieszkańców Krakowa” - powiedział „DP” Piątkowski zaznaczając, że wystąpił we własnym imieniu, jako mieszkaniec podwawelskiego grodu.
Kupił maskę wysokiej jakości za 275 złotych wcześniej sprawdzając, że jest ona skuteczna. Zwrotu takiej właśnie kwoty (do wniosku załączył fakturę) domaga się teraz od włodarza miasta.
„Grzegorz Piątkowski wymienił też pięć zarzutów wobec polityki prezydenta i podległego mu urzędu: zabudowa ciągów przewietrzania miasta oraz wycinka parków; niestworzenie skutecznego systemu parkingów park&ride; brak skutecznych działań w tym, aby wymóc na kolejnych rządach dokończenie obwodnic Krakowa; brak działań mających na celu ograniczenie zanieczyszczeń z gmin sąsiednich; zbyt wolno i nieudolnie prowadzona akcja wymiany pieców” - czytamy w gazecie
Zapytany przez dziennikarza o to, co zrobiła Polska Razem w ramach walki ze smogiem, odpowiedział.
„- Będą wprowadzone normy dotyczące spalania węgla. Już od lipca ma obowiązywać zakaz palenia mułem i flotem, czyli najpodlejszymi gatunkami.” - stwierdził Piątkowski.
Wniosek został formalnie przyjęty w magistracie.
„- Będzie rozpatrzony i zostanie wysłana odpowiedź. Jaka, tego nie wiem” - poinformował „Dziennik Polski” rzecznik Urzędu Miasta Krakowa Jan Machowski.
Piątkowski uważa też, że skoro władze podwawelskiego grodu nie umieją zwalczyć smogu, to powinny zafundować wszystkim jego mieszkańcom maseczki i oczyszczacze powietrza.
Machowski nie zgodził się z tym postulatem.
„- Jesteśmy za rozwiązaniem problemu, a nie leczeniu go. Jeśli instytucje samorządowe, np. przedszkola czy szkoły chcą mieć oczyszczacze powietrza czy maseczki, mogą je zakupić ze środków przekazywanych z budżetu miasta. Podobnie jak rośliny oczyszczające powietrze. Akcja zakupu maseczek byłaby nierealna, bo każdy maseczkę musi dopasować indywidualnie. To by były zmarnowane pieniądze - powiedział „Gazecie Wyborczej”.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości