W latach 60. ubiegłego wieku popularna była przyśpiewka o rolniku poliglocie, który wsiadając na traktor i ruszając w pole nucił:
„Tomorrow, tomorrow,
a tum jeszcze nie oroł.”
Przypomniała mi się ona, kiedy przeczytałem w Niezależnej, że policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę ciągnika, który próbował zaorać drogę asfaltową.
„Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów po tym, jak przypadkowy świadek, widząc, w jakim stanie znajduje się kierujący ciągnikiem, zabrał mu kluczyki i natychmiast powiadomił mundurowych. Okazało się, że 36-latek miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Na dodatek, jechał po drodze asfaltowej... z opuszczonym pługiem. Za to bezmyślne zachowanie mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia” - czytamy w portalu.
Ułańska fantazja nie opuszcza Polaków.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo