Sowiniec Sowiniec
748
BLOG

Kto ma zbadać inwigilację?

Sowiniec Sowiniec Polityka Obserwuj notkę 69

            Jedną z najgłośniejszych spraw, które ma na sumieniu poprzednia koalicja rządowa jest niewątpliwie podsłuchiwanie przez pozostające w jej dyspozycji tajne służby różnych środowisk podejrzewanych o wrogie zamiary wobec niej. Na długiej liście inwigilowanych znaleźli się określani jako niezależni lub niepokorni dziennikarze, kapłani, obrońcy życia, a nawet blogerzy Salonu 24.

             Ujawnienie tego faktu przez ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego podczas audytu działań rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz wywołało zrozumiałe poruszenie w wymienionych wyżej środowiskach, które zaczęły domagać się od prokuratury przedstawienia pełnej prawdy o tym, kto był śledzony i jak daleko sięgała inwigilacja. Z takimi wnioskami wystąpili przedstawiciele mediów i właściciel Salonu 24, a ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski skierował list otwarty do byłego premiera Tuska.

             Inną drogę wybrali obrońcy życia, którzy chcą powołania sejmowej komisji śledczej w tej sprawie. Do premier Beaty Szydło wpłynęła już petycja autorstwa Kai Godek. Spodziewam się, że na podobny pomysł mogą wpaść również inne osoby i środowiska, które wymienił z sejmowej trybuny Kamiński.

              Moim zdaniem trzeba wybrać tylko jeden z wariantów postępowania w tej materii: albo składać indywidualne lub grupowe wnioski do prokuratury, albo powołać w Sejmie komisję śledczą dla zbadania całości owej sprawy. Osobiście za lepszy uważam pierwszy, ponieważ sejmowe komisje mają z założenia ściśle polityczny charakter, a zwłaszcza w tej kadencji trudno jest spodziewać się ich skutecznej, merytorycznej działalności. Poza tym prokuratorzy dysponują lepszymi narzędziami i większym doświadczeniem, z pewnością sprostają więc temu zadaniu.

              Jedno jest pewne: tego skandalu nie wolno zostawić bez reakcji i to nie dlatego, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a może i inne służby wyrządziły komuś z inwigilowanych jakąś poważną krzywdę, bo tak chyba nie było, ale dla ugruntowania zasad demokracji i przejrzystości w życiu publicznym; przez tę ostatnią nie należy jednak rozumieć podsłuchiwania oraz podglądania obywateli uznanych przez władzę za jej przeciwników.

 

Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (69)

Inne tematy w dziale Polityka