Zaledwie wczoraj pisałem, że młyny kościelnej sprawiedliwości mielą wyjątkowo wolno powątpiewając, czy będzie odpowiednio szybka reakcja Watykanu na zapowiedziany przez byłego metropolitę poznańskiego księdza arcybiskupa seniora Juliusza Paetza udział w koncelebrze uroczystej Mszy Świętej z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski w tym mieście, a już zdecydowany głos zabrał nuncjusz apostolski w Warszawie abp Celestino Migliore, który skierował do niego list. Czytamy w nim:
„Wiadomości ukazujące się w mediach, dotyczące uczestnictwa Księdza Arcybiskupa w oficjalnych uroczystościach 1050. rocznicy Chrztu Polski, tworzą dla Kościoła w Polsce i dla Stolicy Apostolskiej nową sytuację niepotrzebnego i szkodliwego zamieszania, która stoi w jawnej sprzeczności z instrukcjami przekazanymi przez Sekretarza Stanu w 2013 r. Zdaniem nuncjatury decyzję tę należy traktować jako normę także na przyszłość, zwłaszcza w perspektywie Światowych Dni Młodzieży. Ojciec Święty zdecydowanie ponawia zaproszenie do życia w odosobnieniu, w postawie skruchy i modlitwy.”
Komentując to pismo rzecznik Kurii Metropolitalnej w Poznaniu ks. Maciej Szczepaniak dopowiedział, że oznacza ono, iż Watykan nie widzi możliwości uczestnictwa abp. Paetza w jubileuszowych uroczystościach kościelnych z udziałem legata papieskiego.
Nie wyobrażam sobie, aby poznański hierarcha nie podporządkował się tak wyraźnej sugestii Stolicy Apostolskiej.
Roma locuta, causa finita.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo