Sowiniec Sowiniec
2594
BLOG

Tchórzliwy Libicki

Sowiniec Sowiniec Polityka Obserwuj notkę 67

 

         O tym,że w polityce nie ma sentymentów, a są tylko interesy wiadomo od wielu wieków. Zdarzają się jednak wyjątkowe sytuacje, obok których trudno przejść do porządku dziennego, tak porażają bowiem cynizmem.
          Oto najnowszy przykład. Członek partii Polska Jest Najważniejsza poseł Jan FIlip Libicki, deklarując solidarność z jej byłą już przewodniczącą Joanną Kluzik-Rostkowską, postanowił nie wziąć udziału w kongresie, na którym miało dojść (i doszło) do zmiany na tym stanowisku. Co więcej, z satysfakcją ogłosił swój niecny zamiar na kilku blogach internetowych.
          W nie tak jeszcze odległych czasach polityków obowiązywały elementarne zasady moralne, a wśród nich ta dobitnie wyrażona przez Tadeusza Kotarbińskiego w "Medytacjach o życiu godziwym": "Moja sprawa przegrywa i ja z nią. To trudno..." Libicki wolał jednak zrejterować, niż bronić sprawy, z którą ponoć się utożsamiał, a uosobiała ją właśnie była szefowa PJN. Zamiast przyjechać na kongres, by odważnie podjąć na nim walkę ramię w ramię z nią, wykazując w ten sposób swoją lojalność oraz uczciwość, z góry pogodził się z wielce prawdopodobną klęską i tchórzliwie “podał tyły”.         
          W dodatku ktoś taki śmie o sobie mówić, że kieruje się w życiu wartościami chrześcijańskimi. O tempora, o mores!
 
Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (67)

Inne tematy w dziale Polityka