Jeden z prowadzących krytyczną wobec krakowskiego magistratu grupę na Facebooku internautów zgłosił do Straży Miejskiej, że prezydent podwawelskiego grodu profesor Jacek Majchrowski pali cygara w budynku publicznym, czyli w swoim gabinecie przy placu Wszystkich Świętych, który jest w dodatku miejscem zabytkowym - poinformował „Dziennik Polski”.
Jak powiedział gazecie sam prezydent, mandat został już przez niego zapłacony.
Mógł on wynosić do 500 złotych. Nie wiadomo jednak jakiej wysokości karę otrzymał prof. Majchrowski, który słynie z upodobania do cygar najwyższej jakości.
„Tak się zdarza, że i prezydent Krakowa płaci mandaty. Po skardze na mnie, że zapaliłem w gabinecie cygaro, otrzymałem od straży miejskiej mandat. Cóż, stało się… Uprzedzając - czasem również używam brzydkich wyrazów" - napisał prof. Majchrowski na Facebooku.
Czy będą kolejne mandaty dla włodarza. Krakowa, w którym to mieście wszyscy są - jak widać na powyższym przykładzie - równi wobec prawa?
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka