Pisałem już tuta o oszustach podszywających się pod policjantów Dzwonią oni do różnych osób, zazwyczaj w podeszłym wieku, przedstawiając się jako funjnkcjonariuszei, ale bez podania żadnych danych. Informują ich, że istnieje podejrzenie, iż posiadana przez seniora gotówka to fałszywe banknoty i policja musi je sprawdzić. Rzekomy funkcjonariusz zjawia się w mieszkaniu potencjalnej ofiary lub w umówionym miejscu i bierze od niej sporą kwotę wystawiając fikcyjne zaświadczenie oraz podając termin i miejsce odbioru prawdziwych już pieniędzy, po czym ulatnia się, oczywiście na zawsze.
Chociaż policja ciągle przestrzega przed takimi oszustami, to okradać w ten sposób daje się nadal bardzo wielu rodaków.
Na tę smutną historię można spojrzeć także z innej strony. Okazuje się bowiem, że Polki i Polacy mają ogromne (wręcz bezgraniczne)zaufanie do policji, które niekiedy kończy się jednak dla nich nader dramatycznie.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo