W marcu spadła frekwencja w kinach. Zliczyłem zgrubsza dane PISF w odniesieniu do trzech najpopularmiejszych tytułów z kolejnych weekendów. W lutym ok 1.048.000, w marcu 444.000 - uwaga, chętnie zapoznam się z bardziej precyzyjnymi obliczeniami tj. wszystkie tytuły.
Wyjaśnienie może być ekonomiczne lub repertuarowe. Kinomani oszczędzają bo dochód rozporządzalny spadł, lub nie mają na co pójść. W lutym poszli na mocną Drogówkę, ale w marcu wiodącym tytułem był Oz Wielki i Potężny (ale przeciętny).
Zobaczymy co przyniesie kwiecień z premierowym Układem Zamkniętym.
Paweł Szałamacha
Poznaniak, czasowo od szeregu lat w Warszawie. Wiceminister skarbu w rządzie PIS. Prawnik z wykształcenia, publicysta. W latach 2008-2011 prezes Instytutu Sobieskiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura