Jutro Sejm na wniosek naszego klubu zajmie się budową terminala na gaz skroplony LNG po tym, jak zbankrutowały firmy realizujące tą inwestycję PBG i Hydrobudowa. Obie firmy z siedzibą w Wysogotowie pod Poznaniem ogłosiły upadłość w czerwcu br. Jeszcze kilka miesiecy temu PBG wchodziła w skład WIG 20, indeksu skupiającego 20 największych firm giełdy warszawskiej.
W styczniu 2006 Rada Ministrów podjęła uchwałę o budowie terminala gazu skroplonego LNG. Po okresie przygotowawczym inwestycji, wydłużonym ze względu na zmianę rządu w 2007 roku, w 2010 spółka zależna od państwowego Gaz-Systemu, Polskie LNG rozstrzygnęła przetarg na wykonanie robót budowalnych, wybierając konsorcjum firm polskich i zagranicznych, którego wiodąca firmą była PBG SA. Wybudowanie samych zbiorników na gaz płynny konsorcjum powierzyło Hydrobudowie Polska SA, spółce zależnej od PBG.
W czerwcu br. sąd gospodarczy w Poznaniu ogłosił upadłość układową zarówno PBG SA jak i Hydrobudowy SA. Kłopoty Hydrobudowy są pochodną problemów jej spółki matki tj. PBG SA. W ostatnim tygodniu minister gospodarki wspomniał o możliwości interwencji ARP w celu ratowania spółki PBG, minister finansów jest jednoznacznie powściągliwy w tej sprawie.
Paweł Szałamacha
Poznaniak, czasowo od szeregu lat w Warszawie. Wiceminister skarbu w rządzie PIS. Prawnik z wykształcenia, publicysta. W latach 2008-2011 prezes Instytutu Sobieskiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka