Według oświadczeń urzędującego premiera, prace na autostradzie A2 miały ruszyć pod koniec lipca. Jest to bardzo mało prawdopodobne, zważywszy na fakt, że pozostało jeszcze 1,5 dnia roboczego. W połowie tego tygodnia minister infrastruktury poinformował, że umowa/umowy z nowymi wykonawcami zostaną podpisane w ciągu najbliższych dni.
Załóżmy optymistycznie, że prace ruszą w drugiej połowie sierpnia, czyli do Euro pozostanie 10 miesięcy, minus trzy miesiące zimy. Czy znajdzie się inżynier drogownictwa, który stwierdzi, że w ciągu 7 miesięcy uda się zbudować autostradę ?.
Pisałem już na tym blogu o rozwiązaniu kolejowym problemu transportu rzesz kibiców na Euro. Jeśli obecny rząd i podległe ministrowi infrastruktury spółki nic nie zrobią, to kolejny rząd, powstały po wyborach, bedzie miał tylko 5 miesiecy na to zadanie.
Paweł Szałamacha
Poznaniak, czasowo od szeregu lat w Warszawie. Wiceminister skarbu w rządzie PIS. Prawnik z wykształcenia, publicysta. W latach 2008-2011 prezes Instytutu Sobieskiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka