John Keynes wchodził w skład brytyjskiej delegacji na konferencję wersalską w 1919r. Zrezygnował w jej trakcie z uczestnictwa protestując przeciwko zbyt surowej wg niego postawie zwycięzców, którzy dochodzili odszkodowań wojennych. Następnie opublikował pamflet Economic Consequences of Peace (Ekonomiczne konsekwencje pokoju) w którym wyłożył swoje argumenty. Keynes twierdził, że odszkodowania przewyższają możliwości gospodarki niemieckiej i spowodują kryzys gospodarczy.
Pasja polemiczna, analityczne umiejętności autora zapewniły powodzenie książki, którą uważa się za najlepszą jego publikację. Traktat ten miał wielki wpływ na opinię publiczną zarówno angielską, jak i niemiecką. Pierwszą nakłonił do miękkiej linii w latach 30-tych, drugą przekonał, że Niemcy zostały skrzywdzone.
Zauważmy odwrócenie sytuacji. W 1870 Francja była aktywną stroną zmierzającą ku konfliktowi, to ona wypowiedziała wojnę Prusom. Przegrała ją, a po Pokoju Frankfurckim zaciska zęby i spłaca 5 mld franków w złocie, kwotę która pomaga szybkiej industrializacji Rzeszy. W 1914 Niemcy dążą do wojny (inne państwa także na nią przystają), ale po przegranej, sabotują zobowiązania.
Keynes pomagał nie tylko w 1919. Postanowienia reparacyjne Traktatu Wersalskiego podlegały renegocjacjom. Keynes był zawsze pod ręką, gdy trzeba było zaatakować np. plan Dawesa. Był jedną z postaci która pomogła Rzeszy uchylić się od konsekwencji błędnej polityki Wilhelma II.
Drugi argument. Czy wiecznie zadłużeni władcy: król Filip IV Piękny, cesarz Karol V, Stanisław August Poniatowski byli keynesistami ? Ten argument rozbuduję w następnym wpisie.
Paweł Szałamacha
Poznaniak, czasowo od szeregu lat w Warszawie. Wiceminister skarbu w rządzie PIS. Prawnik z wykształcenia, publicysta. W latach 2008-2011 prezes Instytutu Sobieskiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka