Umowa zlecenie, umowa o pracę czy działalność gospodarcza? Która forma współpracy jest najkorzystniejsza dla pracownika i pozwala zarobić najwięcej?
Umowa cywilno-prawna (zlecenie, dzieło) pozwala pracodawcy obniżyć koszty związane z zatrudnieniem pracownika. Pracownikowi nie daje jednak takich praw jak umowa o pracę. Samozatrudnienie (działalność gospodarcza) to forma współpracy często wybierana przez osoby lepiej zarabiające. W tym przypadku pracownik podpisuje z pracodawcą umowę o współpracy. Ta forma daje spore możliwości obniżenia podatków.
Każde z tych rozwiązań na swoje plusy i minusy. Poniżej przedstawiam każde z nich.
Zatrudnienie na umowę zlecenie
Umowa zlecenie to umowa cywilno-prawna. Oznacza to, że pracownikowi przysługują tylko takie prawa, jakie wynikają z treści samej umowy. Przedsiębiorca, zatrudniając pracownika na umowę zlecenie, nie musi przestrzegać zapisów kodeksu pracy m.in. w zakresie urlopów wypoczynkowych, wypłaty wynagrodzenia za okres choroby, świadczeń pozapłacowych oraz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Umowa zlecenie nie chroni też pracownika przed wypowiedzeniem w taki sposób jak umowa o pracę.
Od 1 stycznia 2017 r. znowelizowane przepisy określają wysokość minimalnego wynagrodzenia osób zatrudnianych na umowę zlecenie. Wysokość stawki godzinowej jest uzależniona od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. W związku z tym pracodawca jest zobowiązany do prowadzenia ewidencji czasu pracy osoby zatrudnionej.
Od 1 stycznia 2018 r. minimalna stawka za godzinę pracy w ramach umowy zlecenie wynosi 13,70 zł brutto.
Pracodawca zatrudniający na umowę zlecenie jest zobowiązany do odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne do ZUS-u. Nie ma obowiązku płacenia tych składek w przypadku, gdy osoba zatrudniona ma inne tytuły do ubezpieczenia, których wysokość jest co najmniej równa minimalnemu wynagrodzeniu. W takim przypadku obowiązkowa jest jedynie składka zdrowotna. Ubezpieczenie chorobowe pozostaje dobrowolne.
Pracodawca nie ma obowiązku zgłaszania do ubezpieczenia osób, które posiadają status studenta i są w wieki poniżej 26 lat. Z tego powodu umowy zlecenie to bardzo popularny sposób zatrudniania młodych ludzi.
W przypadku umowy zlecenia podstawę opodatkowania stanowi przychód pomniejszony o koszty uzyskania przychodu oraz składki z tytułu ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i chorobowego. Standardowe, zryczałtowane koszty uzyskania przychodu wynoszą 20 proc. Limit kosztów w 2018 r. wynosi 85 528 zł.
Dochód opodatkowany jest na zasadach ogólnych wg skali podatkowej wynoszącej 18 proc. dla pierwszego progu i 32 proc. w drugim progu podatkowym.
Umowa o dzieło
Mimo, że umowa o dzieło jest również umową cywilno-prawną, to różni się od umowy zlecenia. Wynikiem pracy w ramach umowy o dzieło musi być powstanie określonego dzieła. Musi ono mieć namacalny rezultat materialny lub niematerialny. W przypadku umowy o dzieło jej wykonawca jest odpowiedzialny za rezultat swojej pracy, a w przypadku umowy zlecenia istotne jest należyte wykonywanie określonej pracy bez odpowiedzialności za jej efekt.
Umowy o dzieło nie obejmują regulacje dotyczące minimalnego wynagrodzenia. Wykonawca nie ma prawa do ubezpieczeń emerytalnych, chorobowych, rentowych, wypadkowych ani zdrowotnych i nie opłaca z tego tytułu składek do ZUS-u. Ten typ umowy wybierany jest często również przez osoby, dla których drobne zlecenia są sposobem na to jak dorobić do pensji.
W przypadku umowy zlecenia podstawę opodatkowania stanowi przychód pomniejszony o koszty uzyskania przychodu. Standardowe, zryczałtowane koszty uzyskania przychodu wynoszą 20 proc. Limit kosztów w 2018 r. wynosi 85 528 zł. W przypadku korzystania z praw autorskich koszty wynoszą 50% przychodu.
Dochód opodatkowany jest na zasadach ogólnych wg skali podatkowej wynoszącej 18 proc. dla pierwszego progu i 32 proc. w drugim progu podatkowym.
Umowa o pracę
Umowa o pracę w przeciwieństwie do umów cywilno-prawych gwarantuje pracownikowi objęcie wszystkimi ubezpieczeniami. Pracodawca jest zobowiązany odprowadzić do ZUS-u składkę emerytalną, chorobową, rentową, wypadkową i zdrowotną. Poza tym umowa o pracę gwarantuje pracownikowi prawo do urlopu oraz ochronę zatrudnienia i wynagrodzenia. Okres trwania umowy o pracę zalicza się do stażu pracy. Wszelkie spory na linii pracownik–pracodawca może rozstrzygać sąd pracy.
Podstawowym problemem w przypadku umów o pracę są wysokie koszty, jakie ponosi pracodawca. Składki na ubezpieczenia są potrącane z wynagrodzenia pracownika, ale w części musi je również pokrywać pracodawca. Do wynagrodzenia brutto należy więc doliczyć około 20 proc. tej kwoty jako koszt przedsiębiorcy. Z tego powodu umowy zlecenie lub o dzieło mogą być korzystniejszym rozwiązaniem dla obu stron.
Przyjmijmy, że pracodawca jest w stanie przeznaczyć na koszty związane z zatrudnieniem osoby do pracy 5 tys. złotych miesięcznie. W przypadku umowy zlecenia pracownik może otrzymać na rękę nawet około 86 proc. tej kwoty, czyli 4,3 tys. zł. (np. osoba ze statusem studenta).
Będąc zatrudnionym na umowę o pracę, wysokość wypłaconego wynagrodzenia wyniesie zaledwie ok. 3 tys. zł. Pozostała kwota to składki na ZUS, NFZ i zaliczka na podatek dochodowy.
Samozatrudnienie, czyli działalność gospodarcza
Innym popularnym rozwiązaniem, które pracownikowi pozwala zarobić więcej, a pracodawcy obniżyć koszty to tzw. samozatrudnienie. Polega ono najczęściej na tym, że pracownik zakłada jednoosobową działalność gospodarczą i zawiera ze swoim pracodawcą umowę o współpracy. Wszystkie warunki współpracy reguluje podpisana umowa. Osoba wykonująca tego typu działalność może mieć w umowie zagwarantowane prawo do odpłatnych dni wolnych i innych świadczeń. Najczęściej jednak tego typu rozwiązanie nie daje żadnych przywilejów poza wyższym wynagrodzeniem.
W tym przypadku pracodawca, który chce przeznaczyć na utrzymanie pracownika 5 tys. złotych, całą tą kwotę może przeznaczyć na wynagrodzenie. Rozliczenie odbywa się na podstawie faktury. W przypadku, gdy strony są płatnikami podatku VAT, samozatrudniony wystawia fakturę powiększoną o kwotę podatku (standardowa składka wynosi 23 proc.). VAT-u nie można jednak traktować jako koszt pracodawcy, ponieważ podlega on rozliczeniu.
Konieczność opłacenia składek na ZUS jest w tym przypadku po stronie przedsiębiorcy będącego wykonawcą umowy. W pierwszym kwartale 2018 r. ich wysokość wynosi 1 166,85 zł bez dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego lub 1 232,16 zł z ubezpieczeniem chorobowym. Przedsiębiorcy uprawnieni do skorzystania z preferencyjnych składek na ZUS płacą 504,66 zł (bez ubezpieczenia chorobwego) lub 520,10 zł (z ubezpieczeniem chorobowym). Niższe składki mogą płacić przez 24 miesiące od założenia działalności gospodarczej.
Samozatrudniony musi też zapłacić podatek dochodowy. W przypadku rozliczania się z urzędem skarbowym na zasadach ogólnych wynosi on odpowiedni 18 i 32 proc. Podatek liniowy wynosi 19 proc. niezależnie od poziomu dochodów.
Niezwykle istotna jest w tym przypadku możliwość odliczenia od dochodu różnych kosztów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Dzięki temu możliwe jest obniżenie wysokości płaconego podatku. Do kosztów możemy zaliczyć m.in. wydatki na sprzęt niezbędny do pracy, materiały biurowe, oprogramowanie czy samochód. Z tego powodu rozwiązanie takie jest często wybierane przez osoby osiągające zarobki wyższe od śreniej krajowej.
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo