Co zrobić, aby mieć pewność, że pieniądze, które wpłacamy na cele charytatywne, faktycznie trafią do potrzebujących? Jak odróżnić prawdziwą akcję charytatywną od oszustwa? Jak nie dać się nabrać? Podpowiadam, jak skutecznie pomagać.
Pomaganie drugiej osobie to przyjemność i poczucie spełnienia. Jeżeli jednak zależy nam na tym, aby nasze wsparcie naprawdę coś znaczyło, warto zrobić to z głową. Warto pamiętać, że prawdziwa pomoc, to nie zawsze tylko ta związana z przekazywaniem pieniędzy. To również zrobienie dla kogoś zakupów, wyjście ze starszą osobą na spacer, ufundowanie obiadów w szkole, dobre słowo, oddanie nieużywanych ubrań, książek.
Pomagając innym, pomagamy pośrednio sobie. Niesienie pomocy sprawia nam wewnętrzną radość, poprawia samopoczucie i zwiększa naszą samoocenę. Jak pokazuje raport CBOS, aż 79 proc. Polaków angażowało się w dobroczynność. 7 proc. z respondentów regularnie brało udział w akcjach charytatywnych, 37 proc. kilka razy w ciągu roku, 20 proc. zadeklarowało pomoc przynajmniej raz w przeciągu roku.
Sprawdź, zanim podarujesz
Najważniejsza jest rzetelna weryfikacja akcji, osoby, podmiotu, którą zdecydowaliśmy się wesprzeć. Warto sprawdzić, komu chcemy udzielić pomocy finansowej. Warto potwierdzić i upewnić się, kto prowadzi zbiórkę pieniędzy, kogo reprezentuje, czy prowadzona akcja została zgłoszona przez organizatora, a informacja o jej zgłoszeniu zamieszczona przez ministra właściwego do spraw administracji publicznej w ogólnopolskim elektronicznym portalu zbiórek publicznych (www.zbiorki.gov.pl).
Jak bezpiecznie pomagać?
Warto pamiętać, że uliczne zbiórki pieniędzy mogą być organizowane przez fundacje, stowarzyszenia , które posiadają wpis do Krajowego Rejestru Sądowego. Osoby prywatne nie mogą zbierać pieniędzy.
Unikajmy otwierania wiadomości otrzymywanych pocztą mailową w sprawie apeli o pomoc i wsparcia dla chorych dzieci. Nie udostępniajmy postów na własnych portalach społecznościowych. Nie każdy apel z prośbą o pomoc zawiera prawdziwe treści. Wiadomości łańcuszkowe bardzo często są próbą zarobienia na krzywdzie innych. Jeżeli wyczuwamy fałsz otrzymanej wiadomości, warto zgłosić to do administratora lub właściwym służbom.
Wspierajmy znane, wyspecjalizowane organizacje posiadające odpowiednia zezwolenia, które w łatwy sposób można sprawdzić i które są kontrolowane przez właściwe organy. Nadzór zwiększy naszą pewność związaną z tym, że przeznaczone środki zostaną przekazane we właściwe ręce.
Sprawdzajmy rozliczenia finansowe wspieranej fundacji. Korzystajmy w tym celu z informacji znajdujących się na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości: https://ems.ms.gov.pl/krs/wyszukiwaniepodmiotu.
Szukajmy opinii i wpisów w sieci związanych z organizacją, której akcję chcemy wesprzeć. Jeżeli jakiś element akcji wzbudzi naszą obawę, skierujmy zapytanie do organizatorów. Jeżeli będą uczciwi i naprawdę istnieją, na pewno powinni rozwiać każdą naszą obawę.
Pod tym adresem znajdziemy informacje o organizacjach i organizatorach zbiórek. Wyszczególnione są tam statusy wszystkich zbiórek: http://www.zbiorki.gov.pl/zbiorki/index.
Warto być dociekliwym, sprawdzać każdy szczegół, jak np. identyfikatory osób przeprowadzających zbiórkę.
Angażując się w pomoc za pośrednictwem internetowych aukcji, musimy mieć świadomość, że brak z naszej strony odpowiedniej weryfikacji może być przyczyną, że od przekazanej darowizny nie będziemy w stanie odliczyć od podatku. Nasze środki muszą bowiem zostać przekazane na konto istniejącej i funkcjonującej organizacji.
Stosując się do powyższych wskazówek będziemy mieć większą pewność, że nasze pieniądze trafią do osób naprawdę potrzebujących, a nie na konto oszustów. Jednak pomimo zachowanych środków ostrożności możemy paść ofiarą wyłudzenia. Przekonali się o tym np. Anna i Robert Lewandowscy, którzy w ubiegłym roku zaangażowali się w fikcyjną akcję "Boję się ciemności".
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo