Niższe ceny podróży i pobytu, temperatura znośniejsza niż w letnich miesiącach, mniej turystów - to powody, dlaczego warto podróżować po sezonie.
Pierwszym i najważniejszym dla wielu argumentem przemawiającym za podróżami poza sezonem jest fakt, że wakacje są wtedy dużo tańsze. Dotyczy to zarówno wycieczek zorganizowanych przez biura podróży, jak i biletów lotniczych oraz atrakcji turystycznych, noclegów w hotelach oraz posiłków w restauracjach. Aby upolować naprawdę tani lot i zakwaterowanie, warto śledzić strony: Skyscanner, Mleczne Podróże, Trivago, Travelist czy Booking.
Zobacz też: Czy gotówka to najtańszy sposób płacenia za granicą?
Przyjemniejsza temperatura
Nie ma nic przyjemnego w leżeniu na gorącym piasku lub zwiedzaniu zabytków, gdy temperatura powietrza sięga 40 stopni. Jesienią w krajach południowej Europy jest około dwudziestu kilku stopni. Pozwala to czuć przyjemne ciepło podczas wypoczywania czy wycieczek, ale także uniknąć przegrzania czy przeziębienia z powodu przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach. Pamiętajmy jeszcze o jednym! Kąpiel w morzu nagrzewanym przez trzy miesiące jest naprawdę niezapomniana.
Brak tłumów w turystycznych miejscowościach
W szczycie sezonu kilometrowe kolejki do atrakcji turystycznych oraz ścisk na plaży nie sprzyjają relaksowi. Urlop po sezonie pozwoli nam cieszyć się miejscami, które warto zwiedzać w spokoju, bez tłumów. Poza tym w szczycie sezonu właściciele hoteli i restauracji muszą decydować się na „masową” i szybką obsługę. Oznacza to, że pokoje mogą być sprzątane niezbyt dokładnie, pokoje z ładnym widokiem są zajęte, a lokalne potrawy i smakołyki dostępne w mniejszym wyborze, ponieważ w hotelach i ośrodkach turystycznych jest więcej gości. Wybierając się na urlop po sezonie, możemy liczyć na lepsze świadczenie usług w tej samej lub niższej cenie.
Zobacz też: Ubezpieczenie turystyczne – dlaczego jest konieczne na zagranicznych wakacjach?
Łatwiej o zastępstwo w pracy
Lipiec i sierpień to najbardziej oblegane miesiące urlopowe. Osoby, które mają dzieci w wieku szkolnym, często nie mają wyjścia i mogą podróżować tylko w tym okresie. Jeżeli my nie musimy, to warto w szczycie wakacji zaproponować im zastępstwo. Zyskujemy w oczach szefa jako osoba odpowiedzialna i dyspozycyjna, a we wrześniu czy październiku będziemy mogli liczyć na rewanż ze strony współpracowników, których zastępowaliśmy. Z przymrużeniem oka warto dodać, że będziemy czuć na sobie zazdrosne spojrzenia, odpowiadając na pytania kolegów z biura, że wciąż jesteśmy przed urlopem.
Jeśli tylko czujemy się przemęczeni i chcemy więcej czasu spędzić z ukochaną osobą, dziećmi czy przyjaciółmi, teraz jest najlepszy czas, by zarezerwować wakacje. Rabaty posezonowe sięgają kilkudziesięciu procent, więc cena wyjazdu z pewnością nie obciąży nadmiernie naszego portfela, a możemy wypocząć w komfortowych warunkach i zobaczyć te wszystkie piękne miejsca, które straciłyby urok, gdybyśmy podróżowali w sezonie. Osoby, które wciąż twierdzą, że nie potrzebują urlopu przekonujemy faktem, że po powrocie będą jeszcze bardziej zorganizowane, kreatywne i produktywne. Miłego odpoczynku!
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka