Ubezpieczenie szkolne nie jest obowiązkowe, ale dla bezpieczeństwa naszej pociechy warto je wykupić. Pamiętajmy, że nie musimy zgadzać się na polisę oferowaną przez wychowawcę klasy na pierwszej wywiadówce. Jednak czy warto zapłacić składkę ubezpieczenia NNW w szkole? Jakie są alternatywy ? Sprawdzamy!
Ministerstwo Edukacji Narodowej alarmuje, że w 2016 roku w polskich szkołach doszło do ponad 65 tys. wypadków. Do największej liczby z nich dochodzi do korytarzach, salach lekcyjnych i gimnastycznych. Skutkami nieszczęśliwych zdarzeń wśród dzieci są najczęściej zwichnięcia, skręcenia, stłuczenia i złamania.
Ubezpieczenie NNW w szkole nie jest obowiązkowe
Kiedy przychodzimy na pierwsze zebranie rodziców, nauczyciel bardzo często proponuje wykupienie za pośrednictwem szkoły ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków. Jest to polisa grupowa, czyli umowę z ubezpieczycielem zawiera placówka edukacyjna, a ubezpieczonymi są dzieci. Rodzice opłacają składkę.
Często wychowawcy wprowadzają dorosłych w błąd, informując, że wykupienie polisy jest obowiązkowe. To nieprawda. Nie musimy w ogóle ubezpieczać dziecka, ale naprawdę warto to zrobić. Dzięki temu, gdy nasza pociecha ulegnie wypadkowi na terenie szkoły lub poza nią (np. w drodze na lekcje lub do domu), otrzymamy odszkodowanie. Największą zaletą ubezpieczania dziecka w szkole jest fakt, że oszczędzamy czas, po prostu płacąc składkę. Pamiętajmy jednak, że chodzi o dobro naszego malucha. Wykupując polisę w szkole, nie znamy zakresu ubezpieczenia czy wysokości odszkodowania, które nam się należy po konkretnym wypadku.
Zobacz też: Ubezpieczenie turystyczne – dla kogo jest konieczne?
Czy warto wykupić polisę NNW dla dziecka?
Ubezpieczenie dziecka jest niezwykle przydatne, ponieważ ryzyko wystąpienia nieszczęśliwej sytuacji w szkole jest relatywnie wysokie. W końcu nasz potomek spędza tam przynajmniej kilka godzin dziennie, otaczając się wieloma innymi osobami, często w ruchu. Jednak zanim na pierwszej wrześniowej wywiadówce opłacimy składkę, warto się jeszcze zastanowić. Czy korzystniejszym rozwiązaniem nie będzie samodzielne wykupienie polisy?
Przede wszystkim możemy sami wybrać zakres ubezpieczenia i dostosować go do sytuacji dziecka. Przykładowo, gdy chodzi ono na dodatkowe zajęcia karate, to gdy tam zdarzy się wypadek, ubezpieczenie szkolne tego nie obejmie.
Warto wiedzieć, że podczas wyboru ubezpieczyciela szkoły kierują się przede wszystkim wysokością składki. Może się okazać, że odszkodowanie pokryje tylko niewielką część leczenia czy rehabilitacji po wypadku, a resztę będziemy musieli sfinansować z własnej kieszeni.
Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na polisę grupową w szkole czy indywidualną, dokładnie przeczytajmy warunki ubezpieczenia. Zwróćmy uwagę, do jakiej sumy ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za szkody, jakie są wykluczenia i kiedy działa polisa.
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka