Otwarte Fundusze Emerytalne istniały od 1999 r. Przez inwestowanie na giełdzie miały być sposobem na wyższe emerytury niż te wypłacane przez ZUS.
Zgodnie z decyzją rządu OFE zostaną całkowicie zlikwidowane, a znajdujące się na nich środki o wartości ok. 150 mld zł trafią na na indywidualne konta emerytalne (nowe IKE) lub - jeśli taką podejmiemy decyzję - do ZUS.
Historia OFE
W ciągu blisko dwudziestu lat do OFE zapisało się niemal 16 mln Polaków. W szczytowym momencie fundusze emerytalne zarządzały ponad trzystoma miliardami złotych.
Po zmianach z 2014 r. wprowadzonych przez rząd Donalda Tuska ponad połowa środków zgromadzonych w OFE trafiła do ZUS - na specjalne subkonto funkcjonujące obok normalnego konta i inaczej oprocentowane. Była to część środków OFE ulokowana w państwowych obligacjach.
W lutym 2014 r. wprowadzona została dobrowolność w kwestii przekazywania przyszłych składek do OFE. Obniżone zostały również opłaty pobierane przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne, które zarządzały środkami OFE.
W czasie pierwszego tzw. okienka transferowego, od początku kwietnia 2014 r. do końca lipca 2014 r., członkowie OFE mogli podjąć decyzję w sprawie przekazywania do OFE przyszłej składki emerytalnej.
Zdecydowali wówczas, czy chcą, aby ich składka w całości trafiała do ZUS: na indywidualne konto (ok. 60 proc. składki) i na subkonto (ok. 40 proc. składki), czy w większości do ZUS (85 proc. składki), a w części do OFE (15 proc. składki). W OFE zdecydowało się zostać ponad 2 miliony osób.
Likwidacja OFE
W OFE pozostała część oszczędności, powiększona o kolejne składki, ulokowana w akcjach spółek notowanych na giełdzie. Obecnie to ok. 150 miliardów złotych. Obecnie w OFE jest ok. 15,4 mln członków, a średnie saldo na rachunku wynosi 9 689 zł.
Likwidację OFE rząd Zjednoczonej Prawicy zapowiedział już w 2016 r. Termin był przekładany. W marcu 2021 r. decyzja zapadła - środki zostaną przetransferowane na początku 2022 r. - automatycznie na indywidualne konta emerytalne. Każdy ubezpieczony będzie mógł od 1 czerwca do 2 sierpnia 2021 r. zdecydować, czy pieniądze mają pozostać w nowym IKE czy chce je przenieść do ZUS.
Aby przenieść środki z OFE na konto ZUS konieczne będzie złożenie specjalnej deklaracji. Gotówka zostanie zapisana na podstawowym koncie emerytalnym w ZUS, a aktywa takie jak akcje i obligacje, trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Środki te będą uwzględniane przy obliczeniu przyszłej emerytury z tego źródła.
Jeśli nie złożymy oświadczenia, środki te z automatu trafią na IKE. Z przenoszonej sumy zostanie pobrana tzw. opłata przekształceniowa w wysokości 15 proc. wartości środków. Jak wynika z informacji przekazywanych przez rząd, opłata ta musi zostać pobrana, gdyż emerytury wypłacane przez ZUS są opodatkowane, a pieniądze wypłacane z IKE po osiągnięciu wieku emerytalnego już nie.
Opłata przekształceniowa pozostanie w systemie emerytalnym - zasili Fundusz Ubezpieczeń Społecznych - i nie będzie można wykorzystać ich na inne bieżące cele. Wszystkie zgromadzone środki w IKE będzie można wypłacić od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego. Co więcej, przeciwnie do środków zgromadzonych w ZUS, będą one podlegały dziedziczeniu.
BG
Inne tematy w dziale Społeczeństwo