Jak sprężyna, nakręcana coraz mocniej przez rozmaitego typu lobbystów, rząd zakazuje przyłbic i szalików, twardo nakazuje maski, miękko zaleca jakieś chirurgiczne. Na razie zaleca, bo jak oznajmia pan Andrusiewicz swoją pełną inteligencji i empatii miną, w miarę stabilizowania się sytuacji będziemy przechodzić do profesjonalizacji zasłaniania twarzy. Chirurgiczna precyzja, cięcie i maski, walenie cepem w społeczeństwo i patrzenie z ciekawością ile jeszcze wytrzyma.
PS.Rządzącym pod rozwagę, każda napinana ponad miarę sprężyna pęka, czasem się odwija, prosto w te zaciekawione a bezmyślne gęby.
Komentarze
Pokaż komentarze (4)