BLOG
nasi, kochani bracia mniejsi ..
obrazek z sieci
Wesoły kundelek wyszedł na spacerek,
gdzie spotkał milutką piesiunię.
Ogonek podkręcił w dorodny precelek
i ruszył. Podrywać lalunię...
.
Ta dumnie spojrzała na absztyfikanta,
taksując go wzrokiem całego.
Ów z miną znanego w mieście adoranta
wprost orzekł - stworzona dla niego...
.
I poszli już razem w świat pieskiego życia,
gdzie odtąd przykładną są parą.
Nie słychać więc jego złośliwego wycia,
a ona też nie jest plotkarą ..
~~
Inne tematy w dziale Rozmaitości